Pożar na ulicy Oświęcimskiej w Mysłowicach. Przyjaciele zorganizowali zrzutki

Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach otrzymała 5 lutego informację o pożarze.

Zdarzenie miało miejsce w nocy o godzinie 1.25. Strażacy otrzymali informację o pożarze na ulicy Stadionowej 1. Według otrzymanych informacji doszło do pożaru budynku jednorodzinnego z warsztatem. Po przybyciu na miejsce okazało się, że pożarem objęty jest budynek hali produkcyjno magazynowej przy ulicy Oświęcimskiej 56 w Mysłowicach, w którym prowadzona była częściowo produkcja okien z elementami PCV oraz warsztaty samochodowe.

Pożar był mocno rozwinięty po przybyciu służb, dlatego na miejsce zadysponowano dodatkowe siły i środki. Łącznie w akcji udział brało 15 zastępów, czyli 40 strażaków. W walce z pożarem strażacy zużyli 3 prądy piany oraz 2 prądy wody. Swoje działania strażacy prowadzili do godziny 6.00 rano.

Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podania środków gaśniczych tak, aby móc wejść do wnętrza obiektu i go przeszukać pod kątem obecności ewentualnych osób, które mogłyby się tam znajdować. Na szczęście nikogo tam nie odnaleziono — informował nas Wojciech Chojnowski, oficer prasowy straży pożarnej w Mysłowicach.

Według informacji udzielonych przez oficera prasowego podczas zdarzenia nie było osób poszkodowanych. Na ten moment nie jest znany powód, rozprzestrzeniania się ognia ani jego źródło, ale przyczynę pożaru będzie badał powołany biegły z zakresu pożarnictwa.

W wyniku pożaru doszczętnie zniszczone zostały dwa warsztaty samochodowe firmy TOMMECH oraz Auto Serwis Karol Gładysz. Chcąc pomóc, przyjaciele obu panów założyli zbiórkę. Jedną założoną dla Pana Tomasza a drugą dla Pana Karola.