Jeden dzień, trzy zadymione mieszkania w Mysłowicach

Mimo że okres między świętami a nowym rokiem dla wielu jest okazją do przedłużenia wolnego czasu. W niektórych przypadkach praca jednak nie poczeka.

28 grudnia strażacy z Mysłowic mogą zaliczyć jako jeden z tych bardziej pracowitych. Musieli oni interweniować do zadymienia w trzech różnych mieszkaniach. Pierwsze działania strażacy rozpoczęli już około godziny 15.30, w budynku przy ulicy Józefa Lompy a chwile później zostali wezwani z tego samego powodu około godziny 16.15 na ulicę Katowicką. Ostatnie z tych trzech wezwań strażacy otrzymali w godzinach wieczornych około 21.20 na mysłowicki Rynek.

Jak informował nas Wojciech Chojnowski, oficer prasowy straży pożarnej w Mysłowicach, wszystkie trzy zadymienia były spowodowane problemami z drożnością przewodów kominowych.

Działaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz usunięcie żaru z pieca. Na szczęście nic się nikomu nie stało jednak mieszkańcy dostali informację o nieużywanie urządzeń gazowych oraz przewodów kominowych do czasu sprawdzenia ich przez uprawniony organ, czyli Zakład Kominiarski w Mysłowicach.