Rekord pobity! Podczas Balu Charytatywnego w Szybie Bończyk zebrano blisko 90 tys. złotych

Ostatni weekend w Mysłowicach można opisać jednym słowem - pomagamy. Opisywaliśmy ostatnio wydarzenia, które miały miejsce podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, warto więc spojrzeć na jeszcze jedno wydarzenie, które miało miejsce 28 stycznia.

Mowa oczywiście o Balu Charytatywnym w Szybie Bończyk na rzecz Hospicjum Cordis. Była to już VII edycja wydarzenia tym razem pod hasłem „Śląsk jest piękny”. Organizatorom udało się przebić zeszłoroczne wydarzenie, prawie dwukrotnie zbierając dla hospicjum kwotę blisko 90 tysięcy złotych.

Bal, który odbył się po raz siódmy w mysłowickim Szybie Bończyk, jest dla nas wszystkich ogromnym zaskoczeniem i wzruszeniem. W czasach, kiedy wszystkim jest trudno dźwigać ciężar codzienności, wsparcie dla Hospicjum Cordis osiągnęło najwyższy jak dotąd poziom. Na sali tanecznej, prócz bawiących się do śląskich dźwięków gości, obecna była także nasza patronka – św. Tereska od Dzieciątka Jezus. Obraz z Jej wizerunkiem i słowami „Wybieram wszystko” odzwierciedlał cel spotkania. Ci, którzy na nie przybyli wybrali nas i potrzeby naszych podopiecznych. Dzięki kwocie zebranej z licytacji i sprzedaży biletów, która osiągnęła blisko 90 tys. zł, uda nam się przetrwać kolejne miesiące. Dokładną kwotę poznamy dopiero za kilka dni — podsumowała wydarzenie dr Jolanta Grabowska-Markowska, prezes Społecznego Towarzystwa Hospicjum Cordis.

Wydarzenie rozpoczęło się tradycyjnie polonezem, przy którym grała Orkiestra Górnicza z kopalni Wieczorek. Poza tym na scenie pojawił się również zespół Silesianie, The Nut czy recital Barbary Lubos. Nie brakowało dobrego jedzenia oraz oczywiście tańców. Jak wydarzenie oceniają sami organizatorzy?

Wspaniale, tak możemy ocenić całą realizację. Przede wszystkim rezultat przebił nasze oczekiwania, których tak naprawdę chyba nie mieliśmy, bo prawie 90 tys. złotych to jest rekord jak na tej wielkości wydarzenie, więc jesteśmy mocno zadowoleni. Cieszymy się, że frekwencja dopisała, a sam bal powoli staje się rozpoznawalny nie tylko w regionie — informował nas Maciej Sikora, właściciel Szybu Bończyk.

Zobacz zdjęcia z wydarzenia:

Bal był dostępny dla każdego. Koszt wstępu wynosił 299 złotych, z czego kwota 180 złotych przeznaczona była właśnie dla Hospicjum. Frekwencja dopisała, a liczba gości wynosiła około 120 osób plus artyści. Na charytatywnej imprezie pojawiło się wiele osobistości ze świata polityki.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, szczególnie że pojawili się przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych, co pokazuje, że jest to walka ponad podziałami. Jest to coś, o czym marzyliśmy, żeby takie akcje potrafiły zjednoczyć, a nie kłócić czy rozdzielać — podsumował Maciej Sikora.

Podobnego zdania jest prezes Społecznego Towarzystwa Hospicjum Cordis, dr Jolanta Grabowska-Markowska.

Najbardziej cieszy mnie to, że wydarzenie połączyło wszystkich – ponad wszelkimi podziałami, bo najważniejsza była tu pomoc ludziom, którzy najbardziej jej potrzebują. Nie byłoby to także możliwe, gdyby nie sami gospodarze – Aneta i Maciej Sikora, którzy po raz kolejny tak pięknie o nas zadbali.