Mysłowice: Rewitalizacja społeczna dzielnic: Została nim Fundacja Pomocy Dzieciom "Ulica", która wspólnie z miastem aplikuje o pieniądze unijne na jego realizację. Jeśli dotację dostaną, na inicjatywy wskazane przez osiedla przypadnie po 10 tys. złotych.
A czego oczekują mieszkańcy dzielnic? W części Śródmieścia, zwanej też Rymerą, ludziom marzy się utworzenie klubu malucha, świetlicy środowiskowej dla młodzieży i szkółki sztuk walki. Na Piasku chcieliby centrum kulturalno-edukacyjnego z biblioteką i świetlicą środowiskową, a na starówce - m.in. szkoły rzemiosła, centrum wolontariatu, klubu seniora i młodzieży.
Miasto i fundacja ubiegają się na nie o 681 tys. złotych unijnego dofinansowania. Wniosek przeszedł pozytywnie ocenę formalną i merytoryczną, ale konkurencja była duża i póki co trafił na 2. miejsce listy rezerwowej. Jeśli tylko awansuje, fundacja "Ulica" rozpocznie nabór 20 animatorów społecznych spośród mieszkańców całego miasta.
- Animatorzy przejdą szkolenia m.in. z zakresu streetworkingu i w 2-osobowych grupach będą mieli za zadanie dotrzeć do grup 15 młodych i starszych ludzi - wyjaśnia Edyta Helizanowicz z magistratu. To właśnie wspólnie z nimi animatorzy będą przez pół roku pracować nad realizacją inicjatyw - powoływaniem klubów, świetlic, bibliotek i centrów rozwoju.
- Animatorami mogą zostać osoby z doświadczeniem, np. działacze rad osiedli czy stowarzyszeń, ale też liderzy zaangażowani w akcję "Odczarowane podwórka - zaznacza Heli-zanowicz. Jakie są szanse na awans mysłowickiego projektu? - Trudno powiedzieć. Wysłaliśmy zapytanie, czekamy na odpowiedź - mówi urzędniczka.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?