Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mysłowice: Fekalia w Parku Zamkowym znów wylewają

Monika Chruścińska
Pani Bogusława skarży się na fetor w Parku Zamkowym
Pani Bogusława skarży się na fetor w Parku Zamkowym monika chruścińska
Deszcze na początku miesiąca znów przyniosły wylew fekaliów w Parku Zamkowym. Sprawą nie ma kto się zająć.

Przez Park Zamkowy w Piasku ponownie przepłynęła rzeka fe-kaliów. Po ulewach na początku sierpnia na trawniki i alejki strumieniami wylewały się fekalia ze studzienek kanalizacyjnych. O sprawie pisaliśmy krótko już 15 lipca, kiedy mieszkańcy pierwszy raz zgłosili nam wy-ciek ścieków.
- To robi się nagminne. Po każdym większym deszczu, śmierdzi, że nie da się wejść do parku - skarży się Bogusława Rechoń z Piasku. Przychodzi tu często na spacery z psem. - Odkąd zaczęło śmierdzieć, miejsca unikam - mówi.

Jak tłumaczą nam specjaliści Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, nieczystości wylewają do parku w trakcie silnych deszczów, bo kanalizacja sanitarna i deszczowa nie jest w pełni rozdzielona. - Potrzebne są bardzo duże nakłady finansowe, aby rozwiązać ten problem w sposób kompleksowy. Na dzień dzisiejszy usuwamy go jedynie w sposób doraźny, na bieżąco - usłyszeliśmy niedawno od Agnieszki Szepel z MPWiK-u.

Jak twierdzi jednak radny lewicy, Dariusz Wójtowicz, któremu mieszkańcy zgłaszają wylewy fekaliów, nikt nic nie robi w kierunku pozbycia się śmierdzącego problemu. - Od wielu miesięcy zgłaszamy sprawę prezydentowi i prezesowi MPWiK. Pisaliśmy pisma i interpelacje, zgłaszaliśmy problem na komisjach i obradach Rady Miasta. Gdy nie było działań, zwróciliśmy się o pomoc do sanepidu - opowiada radny Dariusz Wójtowicz.

Inspektorzy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach przyjechali do Parku Zamkowego. Podczas wizji stwierdzili wyczuwalny fetor w pobliżu studzienek, ale niewiele wskórali. Jak czytamy w ich piśmie, sprawa pozostaje poza kompetencjami Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Katowicach, bo zgodnie z ustawą powinien zająć się nią prezydent miasta.

Magistrat zapytany o plany dotyczące uporządkowania kanalizacji deszczowej i sanitarnej w parku, zapewnia że wpłynie na MPWiK, aby zadbał o to, żeby ścieki więcej nie wylewały. O dodatkowych środkach dla spółki jednak nie ma mowy. - Sytuacja finansowa MPWiK-u jest niewesoła, ale spółka musi realizować swoje zadania we własnym zakresie i to zadanie też uwzględnić w swoich planach, a winnych sytuacji, pociągnąć do odpowiedzialności - mówi Wojciech Król z UM.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto