Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Libacje alkoholowe na cmentarzu żydowskim w Mysłowicach

Hanna Kocur
Cmentarz jest zamknięty. Miasto nie ma nawet klucza do bramy
Cmentarz jest zamknięty. Miasto nie ma nawet klucza do bramy Hanna Kocur
Mieszkańcy Piasku narzekają, że nekropolia żydowska wieczorową porą zamienia się w miejsce schadzek młodzieży.

Zaśmieconą, porośniętą bujną roślinnością nekropolię żydowską na Piasku, okoliczna młodzież upodobała sobie na miejsce wieczornych libacji - donoszą nam mieszkańcy dzielnicy. Miasto twierdzi, że bez zgody gminy żydowskiej ma związane ręce.

- W dzień bawią się tam dzieci, a wieczorami młodzi piją i urządzają sobie imprezy - skarżą się mysłowiczanie. Pani Barbara mieszka w Piasku od 35 lat. Bezczeszczeniu miejsca pamięci przygląda się po cichu. - Odkąd otoczyli cmentarz murem, jest spokojniej. Kiedy jednak płot był jeszcze dziurawy i każdy mógł wejść na jego teren, młodzież co noc chodziła tam napić się i ćpać - opowiada. "Pamiątki" po imprezach można dostrzec tu przez bramę po dziś dzień.

Teren cmentarza jest całkowicie zarośnięty. Z nad betonowego muru można dostrzec jedynie wierzchołki drzew, a do środka prowadzi zamknięta brama. - Nie wiem jak tam można wejść i czy jest tam jeszcze co oglądać. Nikt się mogiłami nie zajmuje i nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności, by go posprzątać czy skosić trawę. Zdziwiłam się, że ktoś w ogóle ten mur postawił. - skarży się pani Barbara.

Inna mysłowiczanka, pani Magdalena Woźniur przypomina sobie, że tylko raz widziała, jak ktoś zapalił tu w dniu Wszystkich Świętych znicz.

Miasto odpowiedzialne za nekropolie rozkłada ręce. - Akurat ten cmentarz wpisany jest do rejestru miejsc pamięci i właściwie nic nie możemy zrobić bez zgody gminy żydowskiej - mówi Helena Polok, naczelnik wydziału gospodarki mieszkaniowej i komunalnej Urzędu Miasta. - My tam nie możemy nawet wejść, bo klucz ma gmina - dodaje. Dlatego miasto od lat nie sprząta terenu cmentarza ani nie kosi tu trawy. Po naszej interwencji naczelnik wydziału zapewniła jednak, że sprawą się zajmie.

- Złożę wniosek do gminy żydowskiej i do prezydenta Lasoka o przeznaczenie 1 000 złotych na posprzątanie nekropolii i wycięcie drzew. To wszystko co możemy zrobić w obecnej sytuacji finansowej - wyjaśnia. O bezczeszczących miejsce imprezowiczach powiadomi Straż Miejską.

Gmina Wyznaniowa Żydowska w Katowicach milczy. Jak twierdzi, osoba odpowiedzialna za mysłowicką nekropolii, przebywa obecnie na wakacjach.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto