Wybuch piecyka gazowego na ulicy Krakowskiej w Mysłowicach

Rozpoczął się okres jesienno-zimowy a co za tym idzie, jest to czas, kiedy zaczynamy ogrzewać nasze domy. W tym czasie ważna jest kontrola stanu przewodów kominowych czy wentylacyjnych w celu uniknięcia narażenia naszych dóbr materialnych, ale co najważniejsze, by uchronić nasze zdrowie i życie.

Wczoraj około godziny 20.40 Komenda Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach dostała zgłoszenie o wybuchu piecyka gazowego w mieszkaniu przy ulicy Krakowskiej w Mysłowicach. Na miejsce wyruszyły trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej i jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej.

Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że doszło do wybuchu w piecyku gazowym typu Junkers z powodu nieszczelności układu gazowego. Ślady eksplozji widać było w łazience, w której właśnie przebywał właściciel mieszkania. Poszkodowany został przebadany i jak się okazało, nic mu się nie stało. Wybuch nie był na tyle niebezpieczny, żeby stwarzać zagrożenie dla ludzi, jak i budynku, więc nie trzeba było ewakuować mieszkańców.

Nasze działania polegały na odcięciu dopływu gazu, przewietrzeniu mieszkania i sprawdzenia detektorem gazowym terenu mieszkania, jak i pozostałym mieszkań w pionie — informował nas mł. bryg. Wojciech Chojnowski, Kierownik Sekcji Kontrolno–Rozpoznawczej, Oficer Prasowy

.

Strażacy nie stwierdzili jednak niebezpiecznych stężeń gazu. Na koniec przybyło Pogotowie Gazowe, które zajęło się sprawdzeniem szczelności instalacji. Całość działań została, zakończone około godziny 21.40.

Strażacy apelują do mieszkańców, by pamiętali o przeglądaniu instalacji urządzeń, szczególnie teraz podczas okresu grzewczego.