Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Pukowca w Mysłowicach [ZDJĘCIA. Czy tak wygląda koniec świata?

Monika Chruścińska
Zaczęło się od dziur, skończyło na wymarłej ulicy. Mieszkańcy już trzeci rok czekają na otwarcie drogi. Miasto zapowiada, koniec remontu na początku maja.

Jak długo może trwać remont kilometra drogi w XXI wieku? Gdyby nie relacje sąsiadów, pan Janusz Kusiak chyba by nie uwierzył. - Dwa lata?! Przecież to wstyd dla miasta - nawet dziś nie ukrywa zaskoczenia wspominając swoje pierwsze pytanie, o to, kiedy skończą robić remont drogi przed domem.

Choć na ulicę Pukowca przeprowadził się z Katowic raptem miesiąc temu, ta już zdążyła napsuć mu krwi. - Mam urwany zderzak i podwozie poharatane do granic możliwości - pokazuje uszkodzone auto. - Nie wiem, jak ludzie mogą żyć tu tak już trzeci rok - dodaje.

Po deszczu brodzisz w błocie, latem w kurzu
Szkody górnicze z biegiem lat sprawiły, że jezdnia na Pu-kowca w Morgach zaczęła przypominać ser szwajcarski. - Kierowcy przejezdni na dziury nie zważali i nie chcieli ściągać nogi z gazu. Aż w końcu jeden taki na pierwszej lepszej muldzie wypadł z drogi i uderzył w płot sąsiada - wspomina Jacek Rygioł.

Wieść o wypadku odbiła się echem w całym mieście i władze zamknęły drogę. Początkowo ulicy nie remontowały, bo miała być robiona w mieście kanalizacja. Rury w ziemi jednak w końcu położyli, a mieszkańcy dalej próżno wyglądali nowego asfaltu.

- Najgorzej było wieczorami po ulewnych deszczach- wspomina Gabriela Myrda. - Kałuże przykrywały wyrwy i człowiek nie widział, gdzie i po czym jedzie - opowiada. Auto pani Gabrieli po takich ulewach "tylko" cztery razy trafiło do mechanika.

Jeszcze gorzej jest jednak nie mieć tu samochodu w ogóle. Po zamknięciu drogi starsze osoby zostały bez środków komunikacji miejskiej. Na najbliższy przystanek ludzie z drugiego końca ulicy muszą maszerować ponad kilometr. - A tu po kanalizacji na całej długości drogi zamiast asfaltu, było błoto. Jak nie weźmiesz ze sobą butów na zmianę, to w mieście wszyscy od razu wiedzą, że jesteś z Pukowca - żali się mysłowiczanka.

Zerwali stary asfalt. Nowy bez dziur, ale na 3/4 drogi
Pierwsi drogowcy na Pukowca pojawili się dopiero w październiku ubiegłego ro-ku. Do piątku minionego tygodnia zdążyli położyć jedną warstwę asfaltu na długości 838 metrów.

To powoduje, że przed dział-ką pana Pawła Szczota nadal gromadzi się woda. Jego dom stoi przy ponad 200-metrowym odcinku drogi, za który drogowcy nie wzięli się do dziś. Poukładane tu przed płotem worki z piaskiem imitują wały chroniące posesję przed zalaniem. - Już drugi rok nie mogę sobie położyć kostki brukowej, bo co rusz woda przedostaje się na działkę - opowiada. Interweniował w tej sprawie już w Urzędzie Miasta i Miejskim Zarządzie Dróg. W zapowiadane początkowo na koniec miesiąca otwarcie ulicy, nie wierzy. - Zrobili 3/4 drogi. Nie otworzą jej chyba zanim nie będzie cała gotowa - mówi.

Droga do bankructwa
Niektórym zamknięta droga jest nawet na rękę. - W tym wszystkim jest jeden plus - jest ciszej, bo nikt nie szaleje nam po drodze - przyznaje Rygioł. Dla tych, którzy postawili tu na swój biznes, ustawiony zakaz wjazdu to jednak prawdziwy koszmar. Gabriela i Mirosław Myrda, żeby otworzyć sklep spożywczy, zadłużyli się na 200 tys. zł. Przez pierwszy rok wymarzony interes przynosił zyski. - Był ruch i wydawało się, że szybko wyjdziemy na prostą, ale kiedy zamknęli drogę, ulica wymarła - żalą się. - Musieliśmy się przebranżowić i przeprowadzić do mniejszego pomieszczenia. Nikt przecież nie będzie ryzykował mandatu, po to by kupić u nas chleb.

Razem z innymi przedsiębiorcami składali pisma protestacyjne do władz miasta. Bez skutku. W końcu ze sklepu zrezygnowali i teraz prowadzą niewielki pub i wynajmują salę na imprezy.

Miasto zapowiada, że koniec rozpoczętego jesienią remontu jest blisko. Pierwsze samochody wjadą na Pukowca najpóźniej w pierwszej połowie maja. W tym czasie też położony zostanie asfalt na pozostałych 219 metrach. Budowa ronda od ul. Wybickiego ruszy, gdy miasto pozyska pieniądze.


CZYTAJ TAKŻE:
Studenci chcą z powrotem konserwatora zabytków w Mysłowicach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto