MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Twórcy internetowi i streamerzy zarobią mniej? „Donejty" będą opodatkowane. „Wymagane jest uregulowanie kwestii zarobków w internecie

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
PAP
PAP
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Streamerzy, którzy na co dzień zarabiają na transmisjach internetowych, takich jak gry komputerowe, otrzymując od widzów tzw. donejty, mogą być zaskoczeni nowymi obowiązkami podatkowymi. – Jeśli zatem dana wpłata nie jest darowizną, to nie mają do niej zastosowania przepisy ustawy o podatku od spadku i darowizn, a co za tym idzie nie można zastosować zwolnienia z opodatkowania – komentuje Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.

Spis treści

Nowe obciążenia dla twórców internetowych

W świetle najnowszych wytycznych, jakie pojawiły się na łamach „Dziennika Gazety Prawnej”, streamerzy, którzy do tej pory cieszyli się względną wolnością podatkową, mogą stanąć przed koniecznością przeprowadzenia poważnych zmian w sposobie rozliczania swoich dochodów. Wszystko przez nową interpretację podatkową, która uderza w model zarobkowania oparty na tzw. donejtach.

Zdaniem ekspertki istnieje potrzeba dostosowania ustaw do realiów działania w sieci.
Zdaniem ekspertki, może dojść do sytuacji, że fiskus sam skontroluje dochody twórców i zastosuje sankcje wobec nich. Unsplash/ NordWood Themes

Donejty, czyli anonimowe wpłaty od widzów, do tej pory były przez wielu traktowane jako rodzaj darowizny. Taka forma wsparcia pozwalała twórcom internetowym, szczególnie tym działającym na platformach takich jak YouTube, uniknąć obowiązku płacenia podatku dochodowego.

Zmiana interpretacji przepisów podatkowych, na którą wskazuje „DGP”, może jednak zrewolucjonizować ten stan rzeczy. Według nowej wykładni, każda złotówka otrzymana od fanów jako wsparcie, będzie musiała zostać rozliczona z fiskusem. „To oznacza konieczność zapłacenia podatku dochodowego od każdej wpłaty, co bez wątpienia wpłynie na dochody streamerów” – podaje dziennik.

Spore zmiany dla streamerów, a także dla widzów

Konsekwencje nowej interpretacji podatkowej mogą być daleko idące zarówno dla twórców internetowych, jak i dla osób ich wspierających. Streamerzy, którzy uczynili z transmitowania gier komputerowych czy innych aktywności na żywo swoje główne źródło dochodu, mogą zauważyć znaczący spadek swoich przychodów.

Wcześniej, korzystając z przepisów o darowiznach, twórcy ci mogli cieszyć się wysoką kwotą wolną od podatku. Nowa sytuacja zmusza ich do dokładnego rozliczania każdej otrzymanej wpłaty, co nie tylko generuje dodatkowe obowiązki, ale i może zniechęcić widzów do finansowego wspierania ulubionych streamerów.

Zmiana ta dotyka nie tylko kwestii finansowych, ale również relacji między twórcami a ich społecznością. Donejty były często postrzegane jako bezpośredni sposób na wyrażenie uznania i wsparcia dla twórców, teraz jednak mogą zostać ograniczone przez obawę przed konsekwencjami podatkowymi.

– Uderzy bowiem w dochody wielu streamerów, np. z YouTube’a, którzy z pozyskiwania wsparcia w tej formie uczynili sobie źródło zarobku. Gdyby przyjąć, że otrzymują darowizny, to w praktyce nie płaciliby podatku, bo korzystaliby z wysokiej kwoty wolnej. Nie byłoby też mowy o PIT. Nowa wykładnia to zmienia. Internauta powinien rozliczyć się z każdej podarowanej mu złotówki – pisze „DGP”.

Eksperci podatkowi, na których powołuje się „Dziennik Gazeta Prawna”, zwracają uwagę, że nowa interpretacja przepisów może mieć szeroki wpływ na rynek usług streamingowych w Polsce. Podkreślają, że zmiana ta może wymagać od twórców większej świadomości podatkowej oraz dokładniejszego planowania swoich dochodów i wydatków.

– Choć stanowisko fiskusa w przypadku dobrowolnych wpłat na rzecz twórców nie jest jednolite, to w niniejszej sytuacji organ uznał podejście streamerów za nieprawidłowe. Z interpretacji jasno wynika, że żeby uznać, że dana wpłata jest darowizną, musi być znany zarówno obdarowany, jak i darczyńca – komentuje Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl. – Jeśli niemożliwa jest identyfikacja osób przekazujących wsparcie i tym samym nie można zweryfikować wysokości wpłat od poszczególnych osób, to nie możemy ich uznać za umowy darowizny w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego – dodaje.

Jak wyjaśnia dalej, jeśli zatem dana wpłata nie jest darowizną, to nie mają do niej zastosowania przepisy ustawy o podatku od spadku i darowizn, a co za tym idzie nie można zastosować zwolnienia z opodatkowania. – Choć interpretacja podatkowa jest wiążąca tylko dla osoby, która ją złożyła, to pokazuje nam kierunek działań fiskusa – wskazuje Piątkowska. – Zatem pozostali twórcy, którzy uznawali za darowiznę datki od anonimowych osób, powinni jeszcze raz zweryfikować wykazywane przez siebie dochody w zeznaniach podatkowych – podkreśla ekspertka.

Jednocześnie Piątkowska zwraca uwagę, że „istnieje potrzeba dostosowania ustaw do realiów działania w sieci". – Warto się zatem zastanowić, czy datki dla osób, które dostarczają nam rozrywki, mimo że są dobrowolne powinny być klasyfikowane jako darowizna, nawet jeśli nie byłyby anonimowe – tłumaczy.

– Z pewnością wymagane jest w tej sprawie uregulowanie kwestii zarobków w internecie, jak i wskazania ich jednolitej interpretacji – podkreśla.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Twórcy internetowi i streamerzy zarobią mniej? „Donejty" będą opodatkowane. „Wymagane jest uregulowanie kwestii zarobków w internecie - Strefa Biznesu

Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto