Plany są naprawdę ambitne, dlatego realizację niektórych założeń Maciej Sikora uzależnia od pozyskania unijnych dotacji. Kilka lat temu wymarzył sobie, że gmaszyska szybu Bończyk kopalni Mysłowice przerobi na kompleks restauracyjno-hotelowy. Niespełna pół roku temu otworzył w byłej transformatorowni dwie sale bankietowo-konferencyjne. Na parterze większą, na 150 osób, na poziomie piwnicy - małą, zwaną też salą koncertową.
Trzy gabloty pamiątek, okno i szyny z byłej kopalni
- Mieszkańcy cały czas przynoszą do nas pamiątki związane z kopalnią Mysłowice i górnictwem w ogóle - opowiada Sikora. Na dole są już trzy pełne gabloty. Ludzie oddają kilofy, kufle, szable górnicze. Jest nawet fragment szyn z terenu byłego zakładu i kącik pamięci ze stary-mi fotografiami kopalni. W korytarzu prowadzącym do małej sali podziwiać można oryginalnie zachowane okno. Teraz prace prowadzone są na zewnątrz.
Gotowy jest nowy podjazd, trwają roboty wykończeniowe przy schodach prowadzących do budynku. - Są okładane płytkami, a wejście docelowo będzie przeszklone - opowiada przedsiębiorca. Przed budynkiem pojawią się też zieleńce i mała architektura. Za budynkiem byłej transformatorowni powstanie z kolei wewnętrzne patio z parasolami i stolikami. Jeszcze w tym roku rozpocznie się remont drugiego zachowanego obiektu szybu Bończyk kopalni Mysłowice, byłej maszyny wyciągowej.
- Czeka nas tu sporo prac, ale na szczęście budynek jest w lepszym stanie niż transformatorownia - mówi Sikora. - Trzeba naprawić dach, ściany, zamontować stolarkę okienną, położyć płytki, instalacje. Wnętrza będą trochę odbiegać stylem od sal bankietowych. Chciałbym zostawić w nich zbite tynki, nadać im styl surowego industrialu - opowiada właściciel. Do końca 2014 roku planuje tu otworzyć restaurację ze śląskimi przysmakami, winiarnię z salę wizualną.
W dalszej kolejności są jeszcze budowa łącznika pomiędzy budynkami, w miejscu wyburzonej wieży szybowej, a na tyłach - niewielkiego hotelu. - Są to jednak już dalekosiężne plany. Teraz skupiamy się na odrestaurowaniu istniejących budynków. Liczę także na wsparcie z rozdania funduszy unijnych na lata 2014-2020. Bez zastrzyku z zewnątrz trudno będzie zrealizować cały projekt - podkreśla inwestor.
Szyb Bończyk kopalni Mysłowice: symbol zmian na Śląsku
Bodźcem do dalszej pracy są otwarte już sale. Do końca tego roku w lokalu wolnych jest tylko kilka weekendów, w 2014 - 25 procent. Szyb Bończyk kopalni Mysłowice gości dziś nie tylko młode pary, czy dzieci I-komunijne, ale też przedsiębiorców i polityków. W grudniu odbyła się tu konferencja wicepremiera Janusza Piechocińskiego, poświęcona m.in. górnictwu, a 10 czerwca młodzież z całego miasta napisze wielki test z języka angielskiego.
- To miejsce wyrasta na symbol zmian, które nastąpiły na Śląsku. Jeszcze niedawno straszyły tu ruiny, a dziś szyb tętni życiem. Udowadnia, że z czegoś, co każdy już skreślił, można zrobić fajne miejsce - cieszy się Sikora.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?