Sprzedaż szpitala w Mysłowicach Przypomnijmy: miasto chce sprzedać udziały MCZ, bo nie stać go na utrzymywanie dwóch szpitali. Przedstawicielka zainteresowanego kupnem konsorcjum i ordynator oddziału wewnętrznego MCZ, Urszula Urbanowicz, zapewnia, że po ewentualnym przejęciu spółki, utrzymany zostanie dotychczasowy profil szpitala.
- Jest komplementarny dla Mysłowic. Drugi szpital nie ma ginekologii i położnictwa, ani oddziału noworodków, a mieszkańcy powinni mieć dostęp do nich w swoim mieście - mówi. Dlatego proponuje zainwestować i utrzymać istniejące w MCZ oddziały.
- Chcielibyśmy objąć też noworodki opieką kardiologiczną. Móc wykrywać, jak najwcześniej wady serca, aby nie doprowadzać do powikłań i utrwalania nadciśnienia płucnego. To konkurencyjna specjalizacja. Obecnie w regionie specjaliści w tym zakresie na wysokim poziomie są tylko w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach - wyjaśnia Urbanowicz.
Proponuje też sprofilować pod kątem kardiologicznym kilka łóżek na oddziale internistycznym. - Wprowadzić nowe usługi, jak echo przezprzełykowe i kontrolę urządzeń elektroterapii serca, czyli rozruszników i kardiowerterów - wyjaśnia. W planach jest też powiększenie grona przyszpitalnych gabinetów specjalistycznych o przychodnie chorób płuc, onkologiczną i diabetologiczną.
Konsorcjum zapowiada inwestycje za ok. 3,5 mln zł i gwarantuje obecnym pracownikom zatrudnienie na dotychczasowych warunkach przez dwa lata, a także możliwość objęcia 15 proc. udziałów szpitala.
Urzędnicy aktualnie analizują ofertę.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?