Żeby przekonać się, że mamy do czynienia z zanieczyszczeniem, nie potrzeba zatem nawet laboratoryjnych badań. Brud widać gołym okiem.
O zanieczyszczeniu Przyrwy Leszek Kwit, mieszkaniec Ławek, powiadomił urzędników magistratu i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska jeszcze 22 października. - Niestety, woda w potoku dalej jest brudna - opowiada. Pan Leszek podejrzewa, że Przyrwę skaziły ścieki bytowe na wysokości osiedla Wesoła, które zamieszkuje blisko sześć tysięcy osób.
- W czerwcu odbiór ścieków przejęło Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji , które powinno odprowadzać nieczystości do oczyszczalni w Sosnowcu - wyjaśnia.
Warto zaznaczyć, że skutki zanieczyszczenia odczuwają nie tylko ławczanie. Rzeka bowiem płynie dalej przez północno-zachodnią część Lędzin i w Bieru-niu zasila wody Mlecznej.
W WIOŚ usłyszeliśmy, że zlecił zajęcie się sprawą władzom samorządowym. Urzędnicy mysło-wickiego magistratu zapewniają, że już to zrobili. - Pierwsza wizja lokalna potwierdziła zanieczyszczenie rzeki - potwierdza Kamila Szal z Urzędu Miasta. Kolejna, 26 października, też. - Obecnie prowadzimy postępowanie wyjaśniające i oczekujemy na wyjaśnienia Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w tej sprawie - mówi.
Leszek Kwit nie zamierza jednak siedzieć z założonymi ręka-mi na odpowiedz wodociągów.
- Wystąpiłem już o udostępnienie mi schematu sieci kanalizacyjnej od miejsca wydawki węgla kopalni Wesoła do przepompowni na przy ul. 11 Listopada. To pozwoli ustalić, gdzie odprowadzane są ścieki przejęte przez MPWiK z rejonu ul. Piastów Śląskich - mówi.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?