Koncert charytatywny w rytmach reggae [ZAPOWIEDŹ]

Koncert charytatywny w rytmach reggae [ZAPOWIEDŹ]
Jamajskie rytmy. Tego jeszcze w Mysłowicach nie grano. Miasto kojarzone jest zwykle z muzyką alternatywną. To w końcu tutaj organizowany jest festiwal AlterFest, czy zimowy koncert w Przedszkolu nr 5. Na przekór temu przekonaniu postanowiono zorganizować w mieście koncert z muzyką reggae.

- Już w styczniu tego roku podjęliśmy wyzwanie, by podjąć się organizacji koncertu reggae. Na Śląsku jest mało imprez właśnie w tym nurcie. W samych Mysłowicach też. Postanowiliśmy to zmienić. A dlaczego właśnie reggae? To pełna życia i radości muzyka, której brakowało w Mysłowicach - opowiada Jarosław Nowok, prezes stowarzyszenia „My to Mysłowice”.

Koncert to jednak nie tylko atrakcja dla miłośników reggae, to także charytatywna akcja wspierająca Michała i Lenkę. Radosna pięciolatka i energiczny nastolatek - Lena i Michał. To właśnie historia tej dwójki mysłowiczan urzekła Monikę Zawadzką-Mendyk oraz Magdalenę Parzuch-Szymanek z Gimnazjum nr 1 z Oddziałami Dwujęzycznymi w Mysłowicach.

- Najpierw pojawił się Michał zaraz potem Lenka .... i pomysł - koncert. Sam pomysł wydawał się zupełnie nierealny ... do momentu, kiedy Monika Zawadzka - Mendyk, która jest członkiem stowarzyszenia „My to Mysłowice” powiedziała, że stowarzyszenie podejmuje się organizacji koncertu. Do naszego grona przyłączyła się też grupa wolontariuszy - mówi Magdalena Parzuch-Szymanek, która postanowiła, że chce zrobić coś dobrego.

Pomysł był, wybrano też mysłowiczan, którym można pomóc. Zostało tylko szukanie sponsorów oraz artystów, którzy wystąpią za darmo. Poszukiwania trwały i w końcu na występ w Mysłowicach zdecydowało się zagrać paru muzyków. Będzie Dawid Albaaj, wokalista reggae i kompozytor z Gdańska, a także zespół Pajujo.

- Pierwszy zgodził się przyjechać Krystian K- Jah Walczak z Dawidem Albaajem, zaraz potem zgodziła się Treesha i zespół Pajujo też bez namysłu zgodził się na koncert - wspomina Magdalena Parzuch-Szymanek.

Na koncert zaproszony także został chór gospel „Dotyk Nieba” z Dąbrowy Górniczej, który ma nadać niepowtarzalny klimat koncertowi reggae. Sam koncert nie będzie biletowany, jednak będzie można wrzucić do puszek datki, które przeznaczone zostaną na leczenie dla Michały i małej Lenki.

- W organizację koncertu charytatywnego włączyła się także grupa ok. 60 wolontariuszy, głównie młodzieży z różnych dzielnic Mysłowic. W sobotę 14 maja pomogą nam poroznosić papierowe zaproszenia na koncert. Z kolei dzień później wolontariusze będą stać przed mysłowickimi parafami. Tam będzie można wrzucić datki, które przekażemy Michałowi i Lenie - tłumaczy Jarosław Nowok.

Podczas koncertu nie zabraknie także dodatkowych atrakcji. Będzie lot balonem na uwięzi, przyjadą motocykliści, a animatorzy z MOK-u nie pozwolą na chwilę nudy. Atrakcje dostępne będą po wrzuceniu datku do puszki. Sam koncert odbędzie się 21 maja w Parku Słupna o godzinie 16.00. Koncert charytatywnie poprowadzi Marcin Janota.