- Bardzo długo czekaliśmy na ten moment. Za długo - powiedział trener beniaminka trzeciej ligi, Marcin Molek. - Dlatego to zwycięstwo bardzo nas ucieszyło, a smakowało szczególnie dobrze, bo było w pełni zasłużone. Żeby wygrać wystarczy strzelić jedną bramkę więcej od rywala, ale gdy wygrywa się 3:0, to dobrze wpływa na psychikę zawodników. Mam nadzieję, że nie jest to tylko jednorazowe przełamanie i w końcu odbijemy się od dna. Tym bardziej, że do tej pory nie stanowiliśmy jedynie tła dla rywali, a nasze porażki często spowodowane były brakiem szczęścia. Tym razem los był po naszej stronie - uśmiecha się trener Molek.
Szkoleniowiec szczęściu swoimi decyzjami nieco jednak pomógł i dokonał dwie zmianami w pierwszym składzie. Słabszych ostatnio Mateusza Tuleję i Adriana Lesika zastąpili odpowiednio Mariusz Korzeniowski i Koulaty Thiam. Obaj rozegrali dobre zawody, a szczególnie dobrze zaprezentował się popularny "Kula". Gole zdobyli jednak niezawodny ostatnio Sebastian Hen-del, Daniel Czapla i Sebastian Sarzała.
Szczęście o którym wspominał trener Molek do jego ekipy uśmiechnęło się już na początku meczu, gdy piłka po groźnym uderzeniu rywala, zatrzymała się na spojeniu słupka z poprzeczką.
- Gdyby znalazła jednak drogę do siatki, to ten mecz mógł się ułożyć zupełnie inaczej. Dlatego twierdzę, że w piłce wiele zależy właśnie od szczęścia - argumentuje Molek.
Po tej sytuacji to już jednak goście kontrolowali wydarzenia na boisku i w 32. minucie wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Sebastian Hendel, który wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego Marcina Stokłosy i umieścił piłkę w bramce gospodarzy po dokładnym strzale głową z kilku metrów.
Po przerwie Leśnica próbowała jeszcze zdominować Górników, ale ostatecznie to Wesoła zdobyła kolejne gole i pierwsze zwycięstwo w III lidze stało się faktem. Statystycy odnotowali także, że była to nie tylko pierwsza porażka gospodarzy w tym sezonie, ale także pierwsza ich przegrana przed własną publicznością od 22 spotkań.
- To tylko sucha statystyka, ale nadaje dodatkowy smaczek naszej wygranej - uważa trener Molek. Słodki smak zwycięstwa po raz pierwszy w tym sezonie zaznali także piłkarze Górnika 09, którzy w ładnym stylu rozprawili się u siebie z Pilicą Koniecpol i awansowali na 13. miejsce w tabeli I grupy IV ligi.
W ten weekend drużyna Tomasza Wolaka zagra na wyjeździe z Lotem Konopiska, a Górnik Wesoła podejmie przed własną publicznością Polonię Łazika Górne (oba mecze w sobotę odpowiednio o godz. 17 i 16).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?