Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Derby Mysłowic 2013: Unia Kosztowy udzieliła lekcji futbolu drużynie Górnika 09 Mysłowice

Patryk Trybulec
Derbowym potyczkom towarzyszą zwykle szczególne emocje. W Mysłowicach panowała świetna atmosfera
Derbowym potyczkom towarzyszą zwykle szczególne emocje. W Mysłowicach panowała świetna atmosfera arc. itvm.pl
Derby Mysłowic 2013. Już w pierwszej kolejce nowego sezonu ligi okręgowej Unia Kosztowy wykazała wyższość nad drużyną Górnika 09, pokonując przed własną publicznością popularną Kocinę aż 4:0. Mecz rozegrany został w atmosferze sportowego święta, a stadion przy ulicy Paderewskiego wypełnił się do ostatniego wolnego krzesełka. Na trybunach nie zabrakło m.in. prezydenta Edwarda Lasoka i miejskich radnych.

Derby Mysłowic 2013 - Derby okazały się bardzo fajną imprezą. Długo przygotowywaliśmy się do tego wydarzenia i staraliśmy się dopiąć wszystko na ostatni guzik. To było oficjalne otwarcie naszego wyremontowanego obiektu i myślę, że stanęliśmy na wysokości zadania - relacjonował trener Unii Kosztowy, Marek Rusek.

Gospodarze przed kibicami i zaproszonymi gośćmi mogli pochwalić się nie tylko wzorową organizacją, równą jak dywan murawę i pachnącymi nowością szatniami, ale przede wszystkim solidnym zespołem, który bez większych problemów rozprawił się na inaugurację z lokalnym rywalem.

- Początek spotkania nie przebiegał jednak po mojej myśli. To goście pierwsi stworzyli sobie dwie świetne okazje i gdyby je wykorzystali, to mecz mógł się zupełnie inaczej ułożyć. Zaważył chyba brak doświadczenia Górnika 09, który dopiero buduje swoją drużynę. My natomiast byliśmy mocno zmotywowani i przejęliśmy inicjatywę na boisku - podkreśla szkoleniowiec Unii.

Na miano bohatera meczu zapracował Robert Wlazło, który aż trzy razy zapisał się na liście strzelców, a na koniec dołożył jeszcze asystę przy golu Bojana Bruzia.

- Robert nie tylko był skuteczny, ale także mocno zaangażowany w grę obronną. Skutecznie pomagał kolegom z defensywy i głośno podpowiadał. Na koniec aż ochrypł, ale z boiska schodził szczęśliwy - chwali swojego podopiecznego trener Rusek.

Zdecydowanie mniej powodów do zadowolenia mieli goście, którzy już na początku rozgrywek musieli przyjąć srogą lekcję futbolu.

- Być może wynik był trochę za wysoki i nieco zamazuje obraz całego spotkania, ale taka jest cena za popełnianie prostych błędów. Unia to ukształtowany zespół, który w tym składzie gra od dawna. Dlatego uczulałem moich piłkarzy, że muszą być skoncentrowani, ale stracone w kuriozalny sposób bramki, szczególnie te numer dwa i trzy, skutecznie podcięły nam skrzydła. Pierwszą rzeczą z którą musimy się uporać, to marazm, który już na początku wkradł się w nasze szeregi - rozkłada ręce debiutujący w roli szkoleniowca Górnika 09 Mysłowice, Stanisław Gawenda.

Optymizmu nie tracą natomiast kibice klubu z ul. Gwarków. Na nieoficjalnej stronie Górnika 09 www.kocina.com.pl, w podsumowani relacji z derbów znaleźli nawet receptę na to, jak sprawić, by ich drużyna była mocna: "Jedno jest pewne. Jeżeli piłkarze Górnika 09, zgrają się, nabiorą więcej pewności siebie, poprawią kondycję oraz jeśli nieco się ograją to Górnik 09 Mysłowice będzie mocną drużyną".

- Szkoda, że niestety nie są to takie proste rzeczy, jakby się wydawało. Najprościej byłoby wymienić całą drużynę - śmieje się szkoleniowiec Kociny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto