Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

82-latka oddała swoje oszczędności oszustowi, który podszywał się za policjanta

Szymon Kwiatkowski
Szymon Kwiatkowski
Pixabay
W zeszły czwartek 16 lutego 82-letnia kobieta oddała swoje oszczędności oszustowi, który podszywał się pod policjanta. Mundurowi apelują — policja nigdy nie zażąda przekazania pieniędzy lub cennych rzeczy.

Pod koniec stycznia bieżącego roku pisaliśmy o historii 71-letniej Pani Teresy, która za pomocą oszustwa „na wnuczka” straciła oszczędności swojego życia. Niestety podobna historia powtórzyła się niedawno.

Oszustwo metodą „na policjanta”

Jak informowali mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach, w ubiegły czwartek 16 lutego oszukana została 82-letnia kobieta z Mysłowic. Seniorka oddała swoje oszczędności oszustowi, który podawał się za funkcjonariusza.

Złodziej podający się za policjanta poinformował kobietę, że w ramach dużej akcji policyjnej przeciwko oszustwom i kradzieżom zabezpieczy jej pieniądze. Oszust działał bardzo sprawnie i w krótkim czasie namówił seniorkę na oddanie pieniędzy. 82-latka była przekonana, że oddaje gotówkę w słusznym celu.

Mundurowi informowali mieszkańców, aby NIGDY nie oddawali swoich pieniędzy funkcjonariuszom. Apelowali również do osób młodych:

Apelujemy zwłaszcza do osób młodych, aby edukowali swoich rodziców i dziadków o tym, że są osoby mogące chcieć ich oszukać.

Co należy zrobić w takiej sytuacji?

Charakterystyczne dla oszustów jest to, że starają się oni wpłynąć emocjami. Podszywając się pod funkcjonariusza, potrafią oni zastraszać czy grozić, że jeśli się rozłączymy, to mogą nas spotkać za to konsekwencję. Należy pamiętać, że za odłożenie słuchawki nic nam nie grozi. Dodatkowo policja nigdy nie zażąda od nas pieniędzy lub cennych rzeczy. W takiej sytuacji powinniśmy się jak najszybciej rozłączyć.

Każdy policjant musi działać zgodnie z procedurami, co znaczy, że jeśli funkcjonariusz by do nas przyszedł, musi on na początku rozmowy przedstawić się, podać stopień, oraz pokazać legitymację, na której jest imię i nazwisko, zdjęcie, stopień, numer legitymacji oraz numer identyfikacyjny. Policjant musi być także wyposażony w odznakę. Każdy obywatel ma prawo wylegitymować funkcjonariusza i przeczytać dane na jego dokumencie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto