10-lecie chóru Magnificat

lty, tenory, soprany i basy to tradycyjny chór mieszany z czterema głosami. Taki właśnie chór można usłyszeć w w parafii p.w. Matki Bożej Częstochowskiej w Kosztowach. W tym roku obchodzi swoje 10-lecie. Z okazji okrągłego jubileuszu w kościele w Kosztowach w zeszłą niedzielę odprawiona została uroczysta msza święta, podczas której zaśpiewali chórzyści.

Chór w Kosztowach został utworzony 22 marca2006 roku, a założył go ówczesny proboszcz ks. Jan Michalski, który przez kilka niedziel ogłaszał nabór chętnych do śpiewania. Tych nie brakowało. W salce parafialnej zebrała się spora grupa przyszłych chórzystów. Część z nich śpiewa do tej pory, jak Róża Michalska czy Róża Hamerla, Bronisława Matuszczyk, Stefan Jałowiecki i Piotr Kasperski. Pierwszym chórmistrzem został Roman Jochymczyk.

W 2007 roku chór w Kosztowach przyjął nazwę Magnificat. Obecnie śpiewa w nim ok. 25 chórzystów.

- Śpiewamy głównie muzykę religijną podczas uroczystości kościelnych. Bierzemy też udział w koncertach maryjnych czy pasyjnych. Jednak ulubionymi pieśniami chórzystów są kolędy - mówi Aleksandra Gąsiorczyk, dyrygentka chóru od 2009 roku.

W chórze Magnificat sopranem śpiewają Elżbieta Strąg, Natalia Głąbek, Róża Hamerla, Anna Król, Róża Michalska, Irena Misterek, Elfryda Tuszyńska, a w alltem Ilona Czok, Halina Dreinert, Barbara Gajda, Elżbieta Kost, Małgorzata Makosz, Bronisława Matuszczyk, Maria Porwit, Urszula Rozga, Elżbieta Tylek. Z kolei w męskich głosach w basach śpiewa Stefan Jałowiecki, Stanisław Klimczok, Henryk Kowalski, Krzysztof Rozga, Rudolf Tuszyński, a w tenorach Paweł Gąsiorczyk, Piotr Kasperski oraz Stefan Niedbałka.

- Chór to taka terapia śpiewem. Zostawiamy w domu nasze zmartwienia i przychodzimy raz w tygodniu na próbę, gdzie śpiewamy, rozmawiamy, a czasem nawet świętujemy czyjeś urodziny - dodaje Aleksandra Gąsiorczyk.