Karol Berger zaśpiewa w Krakowie dla Papieża Franciszka

Karol Berger zaśpiewa w Krakowie dla Papieża Franciszka [ROZMOWA]

Jak się pan dostał do chóru Światowych Dni Młodzieży?

Już podczas studiów śledziłem informacje związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. Pewnego dnia zobaczyłem ogłoszenie o naborze do Chóru ŚDM. To chór główny, gdyż każda diecezja i wiele miast mają własne, mniejsze chóry śpiewające w czasie dni diecezji przed ŚDM. Było to dla mnie ogromne wyzwanie. Dostać się do tego chóru i zaśpiewać dla wiernych z całego świata, dla papieża, ale przede wszystkim dla Boga. Eliminacje zaczęły się w zeszłym roku, przesłuchano ponad 2 tys. ludzi z całej Polski, czasem też z Europy i ze świata. Wtedy nie mogłem jechać. W końcu dostałem w lutym maila o dodatkowym naborze do głosów męskich.

Jakim głosem pan śpiewa?
Ja jestem tenorem, więc powiedziałem sobie, to jest ten czas, oto jadę. Po przesłuchaniu okazało się, że zostałem zakwalifikowany do 250-osobowego chóru. Chór rozpoczął próby w lutym. Spotykamy się raz w miesiącu na weekend. Na co dzień śpiewam siebie lub w kościele, jestem lektorem w Brzęczkowicach. Nigdy nie uczyłem się profesjonalnie śpiewu, jednak dzięki chórowi i zespołowi niemaGOtu, do którego się dostałem ćwiczę techniki śpiewu. NiemaGOtu to zespół założony w 2014 roku przez Kubę Blycharza. Bożego szaleńca, który rzucił swoją pracę, a jest prawnikiem, po to, aby napisać hymn na ŚDM. Jego propozycja wygrała i tak powstał zespół, który wkrótce wyda swoją pierwsza płytę.

Jaki jest repertuar chóru ŚDM?

Podczas ŚDM będziemy śpiewać przeróżne utwory. Zarówno klasyczne, jak i gospel. Nazw utworów nie będę zdradzał, ale jest ich naprawdę dużo. Zarówno polskich, włoskich, angielskich, jak i nawet w języku suahili! Dla mnie fakt zaśpiewania dla papieża oraz przede wszystkim Boga jest ogromnym zaszczytem.