Władze miasta zerwały umowę z wykonawcą. Co dalej z inwestycją?

Temat przebudowy torowisk na ulicach Bytomska, Starokościelna, Szymanowskiego i Powstańców ciągle trwa. Pisaliśmy już o rozwiązaniu umowy przez Tramwaje Śląskie oraz wypowiedź samego wykonawcy, teraz jednak głos zabrał prezydent miasta. Koszt całej inwestycji, w której skład wchodzi przebudowa torowisk, podziemnych instalacji, chodników, ulic, terenów zielonych oraz obiektów świetlnych to 55 mln złotych.

Prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz ogłosił, że 12 stycznia miasto zerwało umowę z Konsorcjum firm NDI z Sopotu. Jak też pisaliśmy, wcześniej (2 stycznia) zrobiły to Tramwaje Śląskie.

Mam nadzieję, że ten rok będzie bardziej szczęśliwy niż ubiegły, jeśli chodzi o tę inwestycję. Jak wiemy, dojścia do budynków są ograniczone. Ja bardzo przepraszam za to, nie jesteśmy w stanie wpłynąć na wykonawcę, nie były w stanie zrobić tego Tramwaje Śląskie. Jest mi strasznie przykro, ponieważ liczyliśmy, że ten rok zakończy się zakończeniem robót — informował Dariusz Wójtowicz.

Według ostatnich ustaleń prace miały zostać zakończone 5 grudnia 2022 roku. Jednak stan prac szacuje się na około 30%. W związku z tym Tramwaje Śląskie nałożyły na wykonawcę karę w wysokości około 7,5 mln złotych. Wykonawca nie zgadza się jednak z karą.

Konsorcjum NDI S.A. i NDI Sopot S.A. jednoznacznie wskazuje, że oświadczenie o odstąpieniu, złożone przez Tramwaje Śląskie S.A. jest bezpodstawne, a naliczona przez niego kara umowna jest w całości bezzasadna — informowała nas Magdalena Skorupka-Kaczmarek, przedstawicielka spółki NDI do kontaktu z mediami.

Przez najbliższe kilka tygodni prowadzona będzie inwentaryzacja, która ma na celu określenie, jaki zakres robót pozostał do wykonania. Później zostanie przeprowadzony ponowny przetarg na wyłonienie nowego wykonawcy, który dokończy inwestycje.

W planach jest jeszcze bardzo ważna i duża inwestycja ulicy Armii Krajowej oraz przydrożnych ulic. Dla miasta będzie to ciężkie zadanie, a komunikacja w rejonie centrum będzie utrudniona.

Mieliśmy zaplanowaną przebudowę Armii Krajowej i przydrożnych ulic, to najprawdopodobniej zaburzy nam komunikacje w mieście, ale przed nami jest to wyzwanie. Będziemy musieli się zastanowić co dalej. Przed nami wiele spotkań, wiele negocjacji i duże emocji, bo właśnie dużo emocji nas to kosztuje, by to wszystko zakończyło się dobrze — podsumował prezydent.