Życie po śmieciach: Promenada za MOSiR-em pełna śmieci

W tym tygodniu nasz patrol trafił na dzikie wysypisko śmieci na Promenadzie (ulica Powstańców), na tyłach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na znajdującej się bezpośrednio za budynkiem ścieżce i w otaczających ją zaroślach leży wiele papierków, butelek, a także elementów garderoby i połamanego sprzętu RTV.

Prawdziwe wysypisko znajduję się jednak w lesie leżącym tuż za sciężką. Teren ten, w wyniku dość ostrego nachylenia, otoczony jest barierką. Nie przeszkadza ona jednak wyrzucać na teren lasu kabli, opon, pustych kanistrów na benzynę, czy nawet kosza wiklinowego. Obok tych niecodziennych odpadków można również dostrzec puste butelki po napojach wyskokowych i opakowania po słodyczach. Śmieci jest na tyle dużo, że na opisywanym terenie lasu brakuje już trawy. Zadzwoniliśmy w tej sprawie do straży miejskiej, która ma zająć się problemem.

Tymi terenami interesowaliśmy się już trzy tygodnie temu, przy okazji śmieci znajdujących się w lasie od strony pomnika, tuż za schodami. Z satysfakcją możemy poinformować, że opisywane wysypisko zostało już uprzątnietę. Wciąż jednak mieszkańcy kultywują niechlubny zwy-czaj wyrzucania swoich śmieci do tego lasu. W związku z tym pojawiły się nowe papierki i butelki. Dlatego też po raz kolejny apelujemy o niezaśmiecanie przyrody i segregacje odpadków. Zachęcamy również wszystkich naszych czytelników do przesyłania nam zdjęć i informacji na temat dzikich wysypisk śmieci znajdujących się na terenie miasta.

Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wysypiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.