Warto też pamiętać o tym, że kilka razy Górnik nie miał szczęścia. Gdyby pani fortuna uśmiechnęła się do zespołu z Mysłowic, to mógłby on mieć na swoim koncie co najmniej 21 punktów, a przed sobą spokojną zimę na przygotowania do rewanżów.
Przed rozpoczęciem zmagań chyba wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że Górnik 09 nie odegra znaczącej roli w tym sezonie. Mimo wszystko początek był fatalny. Cztery mecze i cztery porażki.
Na szczęście później nadeszło przebudzenie - czyli zwycięskie mecze z Sarmacją Będzin i Czarnymi Sosnowiec. Jednak ta passa szybko się skończyła i Górnicy przegrali trzy kolejne mecze. Ostatecznie do końca rundy zainkasowali komplet punktów za walkower z Górnikiem Wesoła i pokonanie Victorii Jaworzno oraz dwa punkty za remisy ze Slavią Ruda Śl. oraz Przyszłością Ciochowice.
Czy Górnik jest w stanie przy swojej sytuacji finansowej wiosną zaprezentować się lepiej. Z pewnością piłkarze prowadzeni przez T. Wolaka muszą dać z siebie wszystko i jeszcze trochę więcej żeby w kolejnym sezonie grać w IV lidze. I nie mogą sobie pozwalać na remisy czy porażki z zespołami z dołu tabeli.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?