Zapadlisko na Gagarina utrudnia ruch. Co z remontem? ZDJĘCIA

- Ulica Gagarina to ważna ulica, która łączy Kosztowy z Lędzinami. W sprawie dziury interweniowaliśmy w Urzędzie Miasta. Obiecano nam, że sprawa zostanie załatwiona, tymczasem nie widać, że by coś się z tą dziurą działo - mówią mieszkańcy Kosztów, którzy skontaktowali się naszą redakcją. Urzędnicy z mysłowickiego Urzędu Miasta przyznają, że sprawa jest im znana, ale naprawa nie będzie prosta.

"Czy w naszym Urzędzie Miasta ktoś chce widzieć i wiedzieć, co dzieje się w południowych dzielnicach naszej małej Ojczyzny? Najlepszym przykładem tego, że ktoś o nich zapomniał, są Kosztowy. Od dwóch miesięcy w ciągu ul. Gagarina na wysokości Rowu Kosztowskiego istnieje zapadlisko drogi. Jadący w kierunku Lędzin czy Wesołej w godzinach szczytu komunikacyjnego mają problem z pokonaniem tego ważnego dla okolicznych mieszkańców odcinka drogi. Najgorsze jest to, że nie wiadomo, czy druga strona tej jezdni w każdej chwili nie podzieli losu już zniszczonej arterii. Miesiąc temu na spotkaniu mieszkańców z Władzami Miasta prezydent deklarował szybką pomoc w tej kwestii, ale do chwili obecnej stan rzeczy od dwóch miesięcy nie ulega zmianie. Oby jakaś tragedia nie musiała otworzyć oczu komuś kto jest odpowiedzialny za ten odcinek mysłowickiej drogi" - czytamy w mailu od Czytelnika, który nadszedł do naszej redakcji.

- Na ulicy Gagarina doszło do załamania płyty na przepuście, w związku z tym konieczna jest jego przebudowa - podkreśla Anna Górny z biura prasowego mysłowickiego Urzędu Miasta. - Jesteśmy na etapie wyłonienia firmy, która zajmie się przebudową. Po podpisaniu umowy przystąpimy do prac, które szacunkowo mogą potrwać około sześciu tygodni. Na czas remontu ulica zostanie zamknięta. Przed zamknięciem zostaną przygotowane objazdy. O sytuacji będziemy informować na bieżąco - dodaje.

Kierowcy i mieszkańcy Kosztów muszą się więc uzbroić w cierpliwość i zachowywać zasady bezpieczeństwa w rejonie zwężenia.