Zapadliska i uskoki, ale jest szansa na przebudowę Katowickiej

- Na początku wyrwa była mniejsza, ale od kilku miesięcy rośnie. Coraz trudniej przejechać tędy samochodem - narzeka pan Henryk Hodalski. - Kierowca może tu nawet koło urwać. Po zimie strasznie to wygląda - ciągnie.

MZD rozlicza właśnie doraźne remonty, jakie prowadził zimą. Dotychczas uzupełniano ubytki m.in. na ul. Katowickiej, Krakowskiej, Wielkiej Skotnicy, Janowskiej, 3 Maja, Laryskiej, PCK, Orła Białego czy Obrzeżnej Północnej. Łącznie wydało na to ok. 64 tys. zł. Co z zapadliskiem na Wojska Polskiego?
- Tam, pod jezdnią zapada się stara kanalizacja sanitarna i zgłosiliśmy już sprawę do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, któ-ry ma zająć się sprawą - wyjaśnia Marcin Ciepły z MZD.

To jednak nie koniec sprawy dróg, bo jak wynika z Waszych maili i komentarzy na naszej stronie myslowice.naszemiasto pl w mieście na łatanie dziur po zimie czeka pilnie jeszcze kilkadziesiąt. Gdzie jest najgorzej?

"Ulica Józefa Kokota. Cała ta droga to jedna wielka dziura, właśnie wczoraj straciłam jedną oponę" - napisała do nas pani Wiktoria. "Proponuje pojechać na ul. Wojska Polskiego przy PKO, to chyba największa dziura w mieście, a poza tym ul. Katowicka od Reala w kierunku centrum oraz ul. Bytomska od komendy do kościółka no i mistrzyni Wielka Skotnica" - wymienia internauta "bicz".

MZD zapowiada, że właśnie rozpisał przetarg na kolejne remonty. - W pierwszej kolejności na warsztat pójdzie ul. Katowicka od Bończyka w kierunku Wielkiej Skotnicy - zapowiada Ciepły.

Z kolei Ministerstwo Infrastruktury zarekomendowało do dofinansowania wniosek Mysłowic o przebudowę Katowickiej. Miasto może dostać nawet 3,5 mln zł. Projekt przewiduje przebudowę ulicy od Bytomskiej do ks. Bończyka z przebudową skrzyżowania z Wielką Skotnicą na rondo.