Wybory uzupełniające do senatu [2014] w Mysłowicach: Dwóch dziennikarzy i prawnik zmierzą się w wyścigu po mandat senatora z mysłowickiego okręgu. Od lutowych wyborów uzupełniających dzieli nas już tylko kilka dni. Na kogo głosować? Przybliżamy kandydatów.
Zaplanowane na 8 lutego wybory, przypomnijmy, są konsekwencją powołania Elżbiety Bieńkowskiej na komisarza Unii Europejskiej. Okręg 75., z którego startowała była wicepremier, obejmuje też Tychy i powiat bieruńsko-lędziński. I to właśnie dwóch tyszan i lędzinianin powalczą o mandat senatora.
Swoich kandydatów wystawiły dwie największe partie - PO i PiS. Pierwsza postawiła na Michała Gramatykę, obecnego radnego sejmiku śląskiego.
"Poparcie, jakie otrzymałem od Elżbiety Bieńkowskiej, jak również prezydentów Tychów i Mysłowic - Andrzeja Dziuby i Edwarda Lasoka, to jeden z powodów, dla których zdecydowałem ubiegać się o mandat senatora" - pisze na swojej stronie internetowej Gramatyka.
Jak podkreśla takie wsparcie traktuje, jako zaszczyt i wyraz uznania dla swojej pracy samorządowej. A w swojej karierze był już przewodniczącym Rady Miasta Tychy oraz zastępcą prezydenta ds. gospodarki przestrzennej. Z jego inicjatywy powstał program ulg dla wielodzietnych w Tychach, wprowadził też sieć bezpłatnego dostępu do internetu w miejscach publicznych. - Jako senator zamierzam realizować podobne inicjatywy, dbając o rozwój miast i gmin okręgu wyborczego i regionu - zapowiada. Z wykształcenia jest doktorem nauk prawnych.
PiS na swojego kandydata zgłosił lędzinianina Czesława Ryszkę, dziennikarza i pisarza, który w swojej karierze politycznej zasiadał już w Sejmie III kadencji i przez dwie kadencje piastował mandat senatora. - W Senacie chciałbym zająć się sprawami, nad którymi już pracowałem. A jako członek komisji emigracji zajmowałem się m.in. kwestią Polaków na wschodzie - przypomina Ryszka.
Był też wiceprzewodniczącym komisji kultury i środków przekazu i zasiadał w sejmowej komisji rodziny. - Na pewno z punktu widzenia Śląska najbardziej trapiącą sprawą jest teraz górnictwo. I tu mogę zapewnić, że popieram walczących górników. Kopalń nie należy likwidować, a restrukturyzować. Trzeba powołać spółkę np. Polski Węgiel, która sprzedawałaby nasz węgiel i zamknąć import węgla z Rosji - mówi.
Trzeci pretendent do mandatu, Dariusz Dyrda, choć od lat związany jest z Ruchem Autonomii Śląska, w wyborach startuje jako kandydat niezależny. Przekonuje, że tylko tak ma szansę nie być niczyją maszynką do głosowania.
- Cała klasa polityczna dużych partii jest zdeprawowana, i jedyną szansą na uzdrowienie Polski jest odsunięcie jej od władzy. Uważam, że senat jest miejscem, gdzie można przełamać monopol wielkich partii i reprezentować wyborców. Będę walczył o Śląsk, ale też o to, co dla mnie ważne, czyli zatrzymanie fali brutalnej islamizacji, by nie dotarła do Polski - zapowiada.
Jest też zwolennikiem decentralizację państwa. - Potrzeba autonomii gospodarczej Górnego Śląska tak samo jak samorządności pozostałych regionów - mówi. Jak podkreśla, z pochodzenia jest Ślązakiem, z wykształcenia - dziennikarzem, prowadzi własne wydawnictwo.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?