Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2010: W Mysłowicach SLD poparł Grzegorza Osyrę

Marcin Zasada
SLD poparł Grzegorza Osyrę
SLD poparł Grzegorza Osyrę fot. Karina Trojok
Polska lewica przez lata budowała się dzięki szorstkim, męskim przyjaźniom - Leszka Millera z Aleksandrem Kwaśniewskim czy Grzegorza Napieralskiego z Wojciechem Olejniczakiem. Choć papierem ściernym swój związek z SLD od dawna poleruje prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra, nie wahał się poprosić o poparcie Sojuszu w listopadowych wyborach samorządowych. A Sojusz nie wahał się tego poparcia udzielić. Przeszkodą nie była przeszłość prezydenta. Ani przyszłość.

22 października Osyra ma usłyszeć wyrok w sprawie upozorowania zamachu na samego siebie. Przed miesiącem do sądu trafił inny akt oskarżenia z dziewięcioma zarzutami wobec prezydenta, dotyczącymi lat 2005-2009. Według ustaleń CBA, które prowadziło śledztwo, Osyra m.in. przyznawał komunalne mieszkania osobom, które nie spełniały wymaganych przepisami warunków. Nowi najemcy mieli potem kupować te mieszkania z 95-procentową bonifikatą. Problem? Nie dla lokalnych władz SLD, które bagatelizują grzechy Osyry.

- Podejrzewam, że połowa prezydentów w Polsce ma jakieś zarzuty. Alternatywą było wystawienie swojego człowieka. Uznaliśmy, że start dwóch kandydatów lewicowych spowoduje więcej szkód niż pożytku - mówi szef mysłowickich struktur Sojuszu, Adam Słota. Inna sprawa to stosunki Osyry z SLD, o których sam prezydent wspomina w wydanej niedawno książce "Cały Osyra". "Działacze SLD po wyborach przyszli do mnie po łupy, bo uznali, że miasto jest ich", "okazało się, że oni (SLD) mają, owszem mnóstwo kandydatów do objęcia miejskich urzędów: no bo jest córka Zosi, szwagier kogoś, ale generalnie bez kwalifikacji", "był taki jeden, stary partyjny aktywista, który przyszedł, by dać mu jakąś funkcję (…). Nie chciał wiele: cztery tysiące na rękę, służbowy samochód i najlepiej, żeby nie musiał chodzić do pracy", "jedyne kogo mogłem wziąć z SLD to sekretarka" - opisuje kolegów z Sojuszu Osyra. Dodajmy, że prezydenturę zdobył w 2003 roku i przedłużył w 2006 właśnie dzięki poparciu lewicy.

- Relacje się zmieniają, przyznaję, że nie rozumiem meandrów politycznych w Mysłowicach, ale u nas jest demokracja. Poparcie Osyry to suwerenna decyzja naszych władz w mieście - wyjaśnia Zbyszek Zaborowski, lider SLD w regionie.

Jak sam ocenia Osyrę? "Jest kontrowersyjny, ale skuteczny. I to ludzie go wybierają" - dodaje.

Dr Marcin Gacek, socjolog polityki z Uniwersytetu Śląskiego jest decyzją tą zaskoczony i uważa, że Osyra znów zagrał na nosie szefom Sojuszu. A oni sami, popierając go w wyborach, tylko zapraszają swoich przeciwników do krytyki. - To strzał w stopę. Żadne miasto nie chciałoby, żeby jego prezydent był znany z tego, z czego zasłynął Osyra - komentuje dr Gacek.

Zdumienia nie kryją też przedstawiciele innych sił politycznych. Przyznają przy tym, że główną siłą Osyry jest słabość lokalnej opozycji. W dodatku, prawica jest nie tylko słaba, ale i rozdrobniona.

- Szkoda jednak, że tak poważna partia popiera tak złego prezydenta - mówi Wojciech Saługa, poseł PO. Przewodniczący SLD, Grzegorz Napieralski na razie nie chciał komentować kontrowersyjnej rekomendacji.

Kłótnie z radą

Dwie kadencje, które obecny prezydent sprawuje władzę w Mysłowicach, to siedem lat niekończących się kłótni z opozycją. Osyra jest jedynym prezydentem w Polsce, który przez trzy lata z rzędu nie dostał absolutorium za wykonanie budżetu.

Awantury w samorządzie przybierały też formy groteskowe: Osyra wyłączył światło na ulicach dzielnic zamieszkiwanych przez radnych, którzy nie zgodzili się na zaciągnięcie przez gminę kolejnego kredytu, radnym obcinał też diety. Z mieszkańcami prezydent lubi porozumiewać się za pomocą billboardów, na których występuje nie tylko sam, ale i w towarzystwie artystów, którzy niekoniecznie sobie tego życzyli (np. Artur Rojek). Zwykle płaci miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto