Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2010: Debata w Mysłowicach bez konkretów i... jednego kandydata [Zdjęcia]

MCH
Dzięki panu Edwardowi - tak można streścić opinię Grzegorza Osyry o tym, dlaczego w mieście nie ma nowych dróg, monitoringu, mieszkań i Off Festivalu. W środę w Miejskim Centrum Kultury pod patronatem Dziennika Zachodniego odbyła się prezydencka debata. Zaproszono na nią trzech kandydatów, ale jeden w ostatniej chwili zrezygnował. - Nie będę debatować z osobą, która ma wyrok - oświadczył na ram początek dyskusji, Bernard Pastuszka z Platformy Obywatelskiej. I wyszedł z sali.

Już pierwsze pytanie pokazało różnicę w patrzeniu na przyszłość miasta pozostałych kandydatów. Edward Lasok zapowiadał, że Mysłowice muszą oszczędzać. - Rada Miasta mówi o tym już od ponad roku - wyjaśniał. Jak i na czym? - Na administracji i miejskich jednostka budżetowych. Takie cięcia mogą dać oszczędności rzędu nawet 8 mln zł - proponował. Kryzysu w miejskim budżecie natomiast nie dostrzega Grzegorz Osyra. - Gmina zadłużona jest zaledwie na poziomie 16 proc. swojego budżetu. To nie wiele - twierdzi prezydent.

Na pytanie o mieszkania socjalne Osyra odpowiedział, że w planach są cztery budynki, m.in. w Brzezince. Chce wynajmować mieszkania, które zbuduje prywatna firma deweloperska, a po 20 latach miasto przejmie mieszkania na własność. - To może ruszyć od jutra, zaraz po wyborach - obiecał.
Edward Lasok potwierdził, że Mysłowce mają, gdzie budować, ale... - Dzisiaj nas nie stać, żeby z budową ruszyć - przyznał. Mówił za to o innych możliwościach finansowania takich inwestycji.

Kolejne pytanie dotyczyło zaniedbanej dzielnicy Dziećkowice. - Rzeczywiście, inwestycji było tu niewiele - przyznał Osyra. I przypomniał wszystkim, że w ramach zadośćuczynienia, mieszkańcy... będą mogli za darmo przyłączyć się do kanalizacji. Edward Lasok ma więcej co do niej pomysłów: uporządkowanie ul. Długiej czy budowa mieszkań komunalnych w budynkach po byłym PGR-ze to tylko niektóre z nich.

Nie zabrakło również kwestii mysłowickiego dworca PKP. Osyra chciałby go przejąć od kolei, ale jedyne co mu się na razie udało to namówić ją na remont, a właściwie to odmalowanie. Edward Lasok zapowiedział, że proponowałby w tej sytuacji trójfinansowanie jego gruntownej modernizacji - miasto, PKP, prywatny inwestor. Obaj powiedzieli za to, że stawiają na młodych. Co chcą im jednak zaoferować, ażeby pozostali w Mysłowicach, nie sprecyzowali. - Mieliśmy wspaniałe młodzieżowe drużyny sportowe, ale część z nich musieliśmy zamknąć, bo pan Edward Lasok zmniejszył dotacje dla nich o 30 proc. - narzekał obecny prezydent. Chwalił się natomiast prężnie działającą Młodzieżową Radą Miasta. Edward Lasok upływu ponad tysiąca mieszkańców w przeciągu 5 ostatnich lat, nie zauważył w ogóle. - Mysłowice są przyjaznym miastem, szczególnie południowe dzielnice, gdzie odnotowujemy wzrost napływu ludności - podkreślał.

Receptę na uzdrowienie sytuacji zadłużonego Szpitala nr 2 kandydaci widzą z kolei w połączeniu jednostki z Mysłowickim Centrum Zdrowia.

A co z drogami? Lasok zapowiedział, że jeśli wygra będzie je po kolei wszystkie gruntownie remontował. Osyra wrócił do proponowanych przez siebie w ciągu roku kredytów na ich odbudowę.

Kto wygrał debatę? Licząc brawa po odpowiedziach obecnie urzędujący prezydent. Choć zgromadzeni nie szczędzili mu też gwizdów. Osyra nie popisał się za to bogatym doborem argumentów. Co rusz zaczynał swoje wypowiedzi od słów "Dzięki panu Edwardowi nie mamy...".

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto