Wiktor Przyjemski był jednym z głównych kandydatów do złota w turnieju w Lublinie, zwłaszcza, że przed startem z listy uczestników ubył główny faworyt, Mateusz Cierniak. Marzenia o pierwszym w karierze mistrzostwie Polski 17-latka skończyły się na inauguracyjnym starcie. Tam Przyjemski dwukrotnie zaliczał upadki.
Najpierw na 1. łuku spiął się z Kacprem Grzelakiem. W powtórce nieco przysnął na starcie, próbował swojego firmowego ataku, czyli zejścia do krawężnika, ale tam znowu spotkał się z Grzelakiem, w dodatku w karambolu wziął udział także Krzysztof Sadurski z Wilków Krosno.
Przyjemskiego z toru zabrała karetka i ostatecznie żużlowiec został przetransportowany do szpitala na dokładniejsze badania. Lider Abramczyk Polonii skarżył się na bóle w szyi.
AKTUALIZACJA. Pierwsze doniesienia ze szpitala dają duże nadzieje, że obejdzie się na strachu i ogólnych potłuczeniach.
W piątek Abramczyk Polonia poinformowała, że żużlowiec zostanie przewieziony do Bydgoszcz i tu zaplanowano kolejne badania. Badanie RTG wykluczyło złamania, ale późniejszy tomograf wykazał rysę na kręgu C2.
Pierwszy trening polskich piłkarzy pod okiem 2500 kibiców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?