Uczniowie szkoły sportowej w końcu zyskają wymarzoną halę. Wszystko zaczęło się w roku 2011 od inicjatywy uczniów, czyli tzw. "Inwestycji Marzeń". Tak młodzież nazwała swoje starania o budowę wymarzonej hali. Zabiegi trwały kilka lat. Teraz w końcu ich marzenia się spełnią. Są potrzebne pieniądze na budowę i będzie hala.
- Jesteśmy jedyną szkołą sportową w mieście i nie mieliśmy prawdziwej sali gimnastycznej. Nasi uczniowie niejednokrotnie zostawali mistrzami Polski, czy Europy. Ich sukcesy to nasza wspólna, ciężka praca. Jednak, aby młodzi, zdolni sportowcy mogli dalej się rozwijać, potrzebujemy nowoczesnej sali gimnastycznej - mówi Bernadeta Ciszek, nauczycielka z Zespołu Szkół Sportowych w Mysłowicach.
Do tej pory na budowę hali sportowej zawsze brakowało pieniędzy. Jednak dzięki dofinansowaniu 2 mln złotych ze strony Urzędu Marszałkowskiego marzenia uczniów wkrótce się spełnią. Do końca 2016 ma zostać zbudowana sala gimnastyczna wraz z potrzebnym zapleczem.
- W miejscu dawnego wejścia do szkoły, od strony placu zlokalizowany zostanie przeszklony łącznik. W segmencie tym znajdować się będzie m.in. hol wejściowy z miejscem na garderobę, zespoły sanitarne ogólnodostępne w tym WC dla osób niepełnosprawnych oraz dwa niewielkie pomieszczenia techniczne. Stanowić on będzie element łączący planowaną salę z zapleczem oraz istniejącą szkołę - wyjaśnia Kamila Szal z mysłowickiego magistratu.
W Zespół Szkół Sportowych uczą się dzieci ze szkoły podstawowej oraz młodzież gimnazjalna. Dla nich sport to wielka pasja. Szkoła jest też miejsce, gdzie często przy okazji festynów i zabaw spotykają się i integrują mieszkańcy dzielnicy Piasek.
- Nie mieliśmy zbyt dobrych warunków do ćwiczeń. Teraz będzie o wiele lepiej - mówi Gabriela Pamykała, uczennica drugiej klasy gimnazjum.
- Już wszystkie drzewa są ścięte. Prace idą bardzo szybko- dodaje Kamil Żogała, uczeń szkoły sportowej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?