- Tamta pompa zużyła się już i teraz mamy następną - opowiada Sylwia Ociepka, mama Magdy. Sen z powiek rodziców spędzają obecnie drogie leki. - Córka bardzo często łapie infekcje, które leczą się długo i wymagają podawania coraz to większej ilości mocnych antybiotyków. Niejednokrotnie powodując zakażenia układu oddechowego - tłumaczy pani Sylwia. Za jedną wizytą potrafi zostawić w aptece nawet 550 złotych. - Ostatnio, kiedy inne leki nie pomagały, lekarz musiał przepisać preparaty stosowane u dzieci z mukowiscydozą - wymienia.
Leczenie niedoboru odporności to jednak nie tylko podawanie leków przeciw infekcjom, ale także uzupełnianie brakujących immunoglobulin, działających niczym przeciwciała, uzupełniające niedobór białek zwalczających konkretne bakterie i wirusy. Kiedy Magda była mała, miała podawane je dożylnie w szpitalu. Teraz wtłacza je pompą jej mama, ale mimo to dziewczynka nadal choruje. Podczas każdej infekcji immunoglobuliny zużywają się szybciej i potrzeba ich więcej. - Wyraźną poprawę dają dopiero rehabilitacje w sanatorium - mówi pani Sylwia. Te z kolei jednorazowo kosztują rodziców od tysiąca do dwóch tysięcy złotych.
Aktualnie, chwilowo, Magda jest zdrowa. To znaczy chodzi do szkoły i nie męczy jej żadna poważniejsza infekcja. Za to cały pierwszy tydzień ferii przeleżała w łóżku. - Do 5. roku życia... nie chorowała w ogóle - opowiada mama. - Omijały ją nawet przeziębienia, to ze starszym synem częściej jeździliśmy do lekarza.
Wojtek, brat Magdy ma zdiagnozowaną astmę, atopowe zapalenie skóry, a ostatnio obserwowany jest przez lekarzy także pod kątem miopatii, choroby atakującej mięśnie chłopaka. - Męża w najbliższym czasie czeka poważna operacja kręgosłupa, a ja mam cukrzycę - wymienia pani Sylwia.
W niedzielę dla małej Magdy turniej charytatywny organizują kibice GKS Katowice. To już 4. impreza dla dziewczynki i 7. charytatywna inicjatywa miłośników klubu z Mysłowic. W rodzinie pani Sylwii też wszyscy kibicują. - Przez trzy lata opuściłam tylko jeden mecz w Katowicach - śmieje się mysłowiczanka. - Magda i Wojtek właściwie dorastają z kibicami. Turniej jest raz w roku, ale oni są z nami właściwie cały czas, za co jesteśmy im ogromnie wdzięczni - mówi Ociepka.
Turniej rozpocznie się w niedzielę o godz. 16. Na parkiecie hali poza piłkarzami GieKSy, zagrają też sportowcy Rozwoju Katowice, Górnika Wesoła i Górnika 09. Klub z Bukowej zaprezentuje też swój pierwszy zespół, będą licytacje pamiątek i gadżetów nie tylko sportowych. Bilety-cegiełki kosztują 5 zł. Dochód z imprezy przekazany zostanie na leczenie Magdy.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?