Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlachetna Paczka: Sześć rodzin z Mysłowic czeka jeszcze na swoich darczyńców

Monika Chruścińska
Pierwsze paczki są już gotowe. Pomagać możemy jeszcze tylko do 9 grudnia. Pospieszmy się
Pierwsze paczki są już gotowe. Pomagać możemy jeszcze tylko do 9 grudnia. Pospieszmy się ARC
Mydło, proszek do prania, buty na zimę, choinka, bluza z kapturem... - takie marzenia wcale nie należą w Mysłowicach do rzadkości. Wiedzą o tym najlepiej wolontariusze Szlachetnej Paczki, którzy co roku odwiedzają najbardziej potrzebujących mysłowiczan, aby poznać ich potrzeby.

- Młodemu chłopakowi, wychowankowi Domu Dziecka, który żyje samotnie i jest głuchoniemy najbardziej potrzebne jest jedzenie - opowiada Justyna Jesionek, koordynatorka Szlachetnej Paczki w Mysłowicach. Marzy mu się też ciepła bluza z kapturem na zimę i nieśmiało mówi o komputerze - wymienia. Jest głuchoniemy, a komputer mógłby pomóc mu w nawiązywaniu nowych kontaktów.

Prośby o jedzenie nie dotyczą frykasów, ale zupełnie podstawowych artykułów. Tuż po żywności są środki czystości, odzież i buty na zimę. W tym roku wielu rodzinom z Mysłowic brakuje też opału. - Obawiają się, że to co mają nie wystarczy im do końca zimy - mówi Jesionek. Jedna z rodzin, które odwiedziła wolontariuszka, codziennie staje przed wyborem - kupić żywność czy węgiel. - Zazwyczaj wybiera to pierwsze, dlatego ich 2-letnia córeczka często bawi się w kuchni w... kurtce, żeby nie zmarznąć - tłumaczy.

Niemal każda wizyta u rodzin pretendujących do Szlachetnej Paczki jest na swój sposób niezwykłym przeżyciem dla wolontariuszy. Dominika Krutysza-Kmiecik z Wesołej przyznaje, że twarze potrzebujących na długo zostają jej w pamięci. W tym roku odwiedziła tylko jedną rodzinę. - To matka z niepełnosprawnym synem, córką i wnuczką - opowiada. - Potrzeby żywnościowe w rodzinie są spełnione, ale dziewczynce przydałby się stoliczek i krzesełko do pokoju, a chłopakowi nowe obuwie sportowe. Dla całej rodziny - nowa pościel, kołdra i poduszki - wymienia.

Historie wszystkich rodzin zakwalifikowanych do świątecznej pomocy znajdują się w bazie Szlachetnej Paczki na stronie www.szlachetnapaczka.pl

- Z Mysłowic zgłoszonych zostało 41 rodzin - wylicza Justyna Jesionek. - Jedne wskazała dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, inne parafie i lokalne stowarzyszenia. Do każdej trzeba dotrzeć i dokładnie sprawdzić. Na 41 zakwalifikowanych rodzin, 35 już znalazły swojego darczyńcę. Sześć ciągle jeszcze czeka na pomoc - mówi.

Najmilej widziane są oczywiście rzeczy nowe. Jeśli jednak potrzebne są sprzęt AGD czy RTV mogą być używane. - Ważne, aby były naprawdę w dobrym stanie i jeszcze długo mogły ludziom służyć - podkreśla Jesionek.

Finał akcji zaplanowano na sobotę i niedzielę, 8 i 9 grudnia. Wtedy wszystkie paczki muszą trafić do magazynu, skąd przez wolontariuszy zostaną rozwiezione do rodzin. W tym roku za magazyn rodzinom posłużą sale II LO przy ul. Mikołowskiej 3.

Jak pomóc?
"Szlachetna Paczka" to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy, prowadzona od 2001 roku przez Stowarzyszenie Wiosna. Prywatni darczyńcy odpowiadają na potrzeby osób ubogich. O potrzebach tych dowiadują się wolontariusze, którzy w lokalnych społecz-nościach poszukują rodzin dotkniętych biedą, odwiedzają je i pytają o to, czego im brakuje. Darczyńca, który chce pomóc wchodzi do anonimowej bazy rodzin i po jej opisie wybiera tę, której chce zrobić paczkę. Lista rodzina znajduje się na www.szlachetnapaczka.pl. W bazie jest 41 rodzin z Mysłowic.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto