Śniadanie Wielkanocne dla samotnych i potrzebujących w Mysłowicach. Szyb Bończyk poszukuje wolontariuszy i sponsorów do pomocy

Śniadanie Wielkanocne dla samotnych i potrzebujących w Mysłowicach

Od lat Szyb Bończyk w Mysłowicach organizuje świąteczne spotkania dla samotnych i potrzebujących. Gdy nastała pandemia nie mogło ich zabraknąć. Ludzie o dobrych serach łączą siły i przekazują dobroć innym. Nikt nie lubi być sam w czasie świąt. A wiadomo, że obecnie, gdy pandemia nadal się rozwija, jesteśmy jeszcze bardziej skazani na samotność niż zwykle.

Szyb Bończyk organizuje kolejną edycję Śniadania Wielkanocnego. W związku z tym, że nie można się spotykać, przygotowywane są paczki, które będą dostarczane dla samotnych i potrzebujących mieszkańców. To kolejny rok, gdy wolontariusze działać będą w trakcie pandemii i trzecia akcja w tej formie - wcześniej organizowano tak Wigilię oraz ubiegłoroczne święta Wielkanocne.

- Przyjmujemy zgłoszenia uczestników. Możemy zapisać osobę, do której wolontariusze przyjadą z paczką. Warto spojrzeć obok siebie, czy sąsiad nie potrzebuje pomocy. Najczęściej takie osoby, które naprawdę potrzebują pomocy mają w sobie za dużo dumy żeby się zgłosić - mówi Joanna Frysztacka z Szybu Bończyk. - Szukamy także wolontariuszy, którzy będą szykowali i rozwozili paczki. Można nas także wesprzeć jako sponsor i podarować towar.

Aktualnie potrzebne są:

• Szynka w opakowaniu 150 szt
• Ser w opakowaniu 150 szt
• Pasztet w opakowaniu 150 szt
• Chleb 150 szt
• Kawa 150 szt
• Sok pomarańczowy 150 szt
• Mleko x 150 szt
• Cukier x 150 szt
• Makaron x 150 szt
• Kartki i ozdoby świąteczne
• Ciasta i ciasteczka pieczone

Akcja jak co roku odbywa się w Niedzielę Wielkanocną. Wtedy to osoby zapisane otrzymają paczki. Pandemia wymusiła zmianę formuły wydarzenia. Organizatorom oraz uczestnikom brakuje wzajemnego kontaktu.

- Akcja, którą zainicjowaliśmy miała być przede wszystkim dla samotnych. Ci ludzie przychodzili na śniadania czy Wigilię, spotykali się. Ludzie się tam poznawali, panowała świetna atmosfera. Dawaliśmy im odczuć, że nie są samotni w takim ważnym dniu jak Wielkanoc czy Wigilia. Nasi uczestnicy niestety odczuli tę zmianę. Czasem gdy dzwonią, to mówią, że żałują, że nie mogą do nas przyjść. Mieliśmy panią, która co akcję czytała wiersz, a teraz jest załamana, że nie może się spotkać z tymi wszystkimi ludźmi - powiedziała Joanna Frysztacka. - Z drugiej strony, gdy przyjmuję zgłoszenia, zdarzają się sytuacje, że słyszę, że ktoś chciał wziąć udział, ale jest osobą niewychodzącą i teraz dopiero może skorzystać z naszego wsparcia - dodaje.

Chętni mogą zgłaszać się pod numery: 519116712 i 519116713 lub wysłać e-mail: [email protected].