Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Grzegorzem Osyrą, prezydentem Mysłowic, oskarżonym o bezprawne przyznawanie mieszkań komunalnych

Not. MCH

Dlaczego przyznawał pan mieszkania osobom, które nie spełniały wymaganych warunków i sprzedawał je z 95 proc. bonifikatą?
Podobnie jak prezydenci innych miast mam możliwość przyznawania mieszkań osobom niezbędnym dla miasta. Nie sprzedawałem ich, tylko byłem do tego zobowiązany uchwałami Rady Miasta. Rada uchwaliła trzy kolejne uchwały, w których wyraziła zgodę na zbycie mieszkań i sama ustaliła wysokość bonifikaty. Opatrzyła je w klauzulę, że ich realizację powierza prezydentowi.

Jest pan najczęściej zasiadającym na ławie oskarżonych prezydentem. To czwarty akt oskarżenia przeciw panu...

Dwie ze spraw mają jedynie charakter administracyjny. Co do sprawy domniemanego samookaleczenia i składania fałszywych zeznań, to ostatnie działania CBA pokazały tylko, iż zna ono już treść wyroku i wiedzą doskonale, że nie ma podstaw do tego, żeby mnie skazać. W trakcie ostatniego postępowania prokurator dał mi do zrozumienia, że były naciski z CBA, które oczekiwało tymczasowego aresztowania, co uniemożliwiłoby mi kandydowanie w wyborach samorządowych.

Może to czas, żeby wreszcie zrezygnować?
Wręcz przeciwnie, będę ubiegał się o reelekcję! Gdybym nie miał szans, nikt by się mną nie przejmował. Prawda jest taka, że nie ma w Mysłowicach nazwiska, które mogłoby mi zagrozić. Stąd próba zdyskredytowania mnie przez służby. Niedługo ukaże się książka o mnie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto