Rodzeństwo z Będzina posiadało marihuanę
Policjanci z Mysłowic udali się do mieszkania w dzielnicy Wielka Skotnica, by oddać dowody rzeczowe. Gdy drzwi otworzył im właściciel rzeczy poczuli charakterystyczny zapach marihuany. Policjanci weszli do środka. W mieszkaniu znajdowała się 18-letnia mieszkanka Będzina.
Po sporządzeniu dokumentacji wydania dowodów rzeczowych kryminalni sprawdzili, czy w mieszkaniu nie ma narkotyków. W jednym z pokoi na biurku policjanci znaleźli susz roślinny, który przypominał marihuanę.
Oczywiście ich podejrzenia się sprawdziły. Bo zbadaniu znaleziska testerem okazało się, że jest to marihuana. 18-latka oświadczyła, że narkotyki są jej. Ją oraz właściciela dowodów rzeczowych zatrzymano i zabrano na komendę.
Kryminalni udali się do mieszkania 18-letniej mieszkanki Będzina, w którym zastali jej starszego brata. Mieszkanie zostało przeszukane. Policjantom pomagał pies służbowy Lawina, który jest wyspecjalizowany w wyszukiwaniu środków odurzających.
W mieszkaniu tym również znaleziono marihuanę, a także wagę elektroniczną. Mężczyzna potwierdził policjantom, że narkotyki należą do niego. Powiedział, że gdyby wiedział, że policja złoży mu wizytę, to wyrzuciłby je przez okno.
Rodzeństwo usłyszało już zarzut posiadania środków odurzających. Grozi im do roku więzienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?