Remont ulicy Katowickiej [ZDJĘCIA] w Mysłowicach. Musisz swoje odstać w korkach

Poza godzinami szczytu, nie jest jeszcze najgorzej. - Wystarczy poczekać około kwadransa i można minąć rozkopany fragment - opowiada nam taksówkarz, Krzysztof Mertyk. Najgorzej jest rano i popołudniami. - Z Jaworzna jadę już godzinę, co chwilę robi się korek - narzeka stojąca w korku na Katowickiej, Małgorzata Musionek.

Jak wyjaśnia wykonawca, projekt oznakowania zastępczego przewiduje łącznie dwanaście etapów organizacji ruchu. Pierwszy potrwa miesiąc. Zgodnie z umową do końca ro-ku firma skończy pierwszą część przebudowy Katowickiej od Bończyka do ronda , które stanąć ma w rejonie stacji paliw Shell. Natomiast w roku 2012 odcinek od ronda do Bytomskiej. Jeszcze w tym roku planowana jest też kanalizacja deszczowa od ronda do ul. Bytomskiej. Tu ograniczenia w ruchu mają być minimalne z wagi na fakt, że kanalizacja położona jest na tym odcinku pod chodnikiem.

- Wykonanie prac uzależnione jest w dużej mierze od warunków pogodowych i utrudnień w terenie, jak nieprzewidziane uzbrojenie podziemne - wyjaśnia Marcin Patałąg.

Kierowcy jadący z Katowic do Mysłowic, jeśli nie chcą stać w niebotycznym korku, powinni kierować się ulicami Bagienną, Lwowską, Oswobodzenia w Katowicach, następnie Bończyka, Obrzeżną Zachodnią i Mikołowską. Z kolei podróżujący w stronę Sosnowca powinni wybierać objazd ulicami Bytomską, Świerczyny i Obrzeżną Północną. W cierpliwość uzbroić się muszą pasażerowie komunikacji miejskie. Od poniedziałku przystanek autobusowy "Mysłowice Bończyka" dla relacji Katowice-Mysłowice, przesunięty jest o 150 metrów w stronę centrum i funkcjonuje w rejonie zatoki po byłej stacji paliw gazowych.

Przebudowa Katowickiej pociagnie za sobą 5 mln zł. Wykonawca zapowiada, że jeśli miasto zapewni finansowanie całości inwestycji w tym roku, ta postara się wcześniej zakończyć prace.