Remisy i walkower mysłowickich czwartoligowców

Tak to niestety musiało się skończyć. ŚZPN w Katowicach ukarał Górnika Wesoła walkowerem za grę nieuprawnionego zawodnika w derbach z Górnikiem 09. Tym samy podopiecznym Radosława Gabigi zabrano trzy punkty, które powędrowały do lokalnego rywala.

Na domiar złego Wesoła nieoczekiwanie zremisowała zaledwie z przeciętnymi Czarnymi Sosnowiec. Po tych perturbacjach Wesoła traci do lidera Skry Częstochowa już osiem punktów i wątpliwe jest to, że cokolwiek z tej straty odrobi w dwóch ostatnich meczach rundy jesiennej.

Pojedynek z Czarnymi był jednym ze słabszych meczów Wesołej w tym sezonie. Mysłowiczanie grali niemrawo, nieporadnie, bez wiary w wygraną i zadowolenia, które można było zobaczyć w ich poczynaniach we wcześniejszych pojedynkach. Co prawda w 20 minucie meczu Gruchalski trafił w poprzeczkę, ale była to jedyna groźna sytuacja podbramkowa, którą stworzyli przyjezdni. Za to gospodarze ulokowali piłkę w bramce Sławika, ale sędzia jej nie uznał.

Po zmianie stron Czarni objęli prowadzenie po bramce Gierczuka, który wcześniej grał w Wesołej. Na szczęście szybko odpowiedział Wujec, którego główka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Goli dał mysłowiczanom remis.

Z kolei piłkarze Górnika 09 podejmowali na własnym boisku Slavię Ruda Śl.
Po zaciętym meczu zremisowali 2 do 2, choć mogą czuć niedosyt bowiem stworzyli więcej okazji bramkowych niż przeciwnicy.
Dzięki punktowi wywalczonemu w tym meczu oraz podarowanym trzem przez ŚZPN wreszcie opuścili strefę spadkową.

W najbliższej kolejce Górnik Wesoła zmierzy się z Wyzwoleniem Chorzów, które jest wiceliderem rozgrywek.

To z pewnością bardzo trudny przeciwnik, który w ostatnim meczu zmiótł wprost z boiska Victorię Jaworzno aplikując jej 7 bramek, zaś sam stracił tylko jedną. Z kolei Górnik 09 czeka pojedynek wyjazdowy.

Ekipa pod wodzą Tomasza Wolaka zmierzy się z Zagłębiakiem Dąbrowa Górnicza. Także w tym przypadku nasza drużyna nie będzie faworytem spotkania. Może jednak uda się im wywalczy dobry wynik.