Radek Kwietniewski z Mysłowic: Rok temu na tych samych zawodach Radek także wywalczył dwa krążki. Tyle że srebrny na lewą rękę i złoty na prawą. W tym roku poprawił się i wrócił do Mysłowic już z dwoma krążkami z najcenniejszego kruszcu.
- Prawą jednak mam wciąż silniejszą. Lewa chyba jej już nie dorówna - opowiada Kwietniewski.
Radek jest niepełnosprawny. W dzieciństwie przeżył poważny wypadek samochodowy, po którym przez cztery miesiące był w śpiączce, miał nigdy nie chodzić i nie mówić. A nie tylko stoi na własnych nogach, chodzi, ale jeszcze trenuje armwrestling - siłowanie się na rękę w klubie Tytan w Jaworznie. Sport pozwala mu mierzyć się tak z niepełnosprawnymi, jak i pełnosprawnymi. I choć z tymi drugimi na razie bez większych sukcesów w zawodach, to najważniejszy jest duch rywalizacji. - Łatwo skóry nie oddaję - śmieje się nasz sportowiec.
Radek trenuje cały rok, trzy razy w tygodnie po minimum dwa godziny. Lubi też chodzić na siłownię Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej "Tytan" w Mysłowicach. Stara się popularyzować swoją dyscyplinę wśród młodzieży. W tym roku organizował turniej towarzyski w Zespole Szkół Sportowych. Podczas zawodów każdy mógł zmierzyć się z mistrzem i samemu przekonać się o jego sile.
Na swoim koncie Radek ma także dwa tegoroczne tytuły Mistrza Polski i tytuł Człowieka 2013 Roku w Mysłowicach. Elżbieta Przybytek, była nauczycielka chłopaka i dyrektorka przedszkola "Skrzat", chce także zorganizować zbiórkę pieniędzy na suplementy diety dla niego. Sama sponsoruje mu już co roku turnus rehabilitacyjny.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?