Protesty przeciw budowie S1 Mieszkańcy gminy w powiecie oświęcimskim zebrali już wymaganą ilość podpisów w sprawie odwołania władz. Inicjatorem zmiany ekipy w tamtejszym ratuszu jest Komitet Społeczny Mieszkańców oraz pracowników KWK Brzeszcze, który powstał, aby walczyć przeciw budowie drogi.
Przypomnijmy: początkowo rozważane były cztery warianty drogi. Ostatecznie m.in. - ze względu na ochronę Muzeum Auschwitz-Birkenau i terenów Natura 2000 - zostały tylko dwa. W pierwszym S1 przebiegałaby przez Brzeszcze, w drugim przez Miedźną w powiecie pszczyńskim.
- Dla mieszkańców naszej gminy korzystniejsza jest pierwsza z wersji - tłumaczy się z poparcia inwestycji Teresa Jankowska, burmistrz Brzeszcz. Jej zdaniem droga stwarza możliwości rozwoju i zachęci inwestorów do otwierania firm w gminie.
Mimo to budowa S1 przez gminę małopolską budzi kontrowersje. Zwłaszcza górników KWK Brzeszcze. Jeśli przetnie gminę, możliwości wydobywcze kopalni zmniejszą się o 15 mln ton węgla. A to największy pracodawca w zachodniej części Małopolski.
We wtorek przed urzędem wojewódzkim protestowali z kolei mieszkańcy Miedźnej. Jeśli 40-kilkumetrowy odcinek S1 z Mysłowic do Bielska-Białej przetnie miejscowość, podzieli ja na dwie części. Trzeba będzie wyburzyć wiele domów. W Mysłowicach inwestycja wiąże się z przebudową węzła Kosztowy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?