Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznajcie mysłowickie przedszkolaki [ZDJĘCIA]

Olga Krzyżyk
Hej ho, hej ho do przedszkola by się szło, a raczej już poszło. Minął już prawie miesiąć odkąd dzieci poszły do przedszkola. Tu uczą się, jak spędzać czas z dziećmi, słuchać nauczycielek, ale także usamodzielniają się i przede wszystkim bawią, w czasie gdy ich rodzice są zajęci. Rodzice do przedszkoli posyłają coraz młodsze dzieci. Poznajmy radosne maluchy z Przedszkola nr 18 w Mysłowicach.

Poznajcie mysłowickie przedszkolaki. W Mysłowicach do przedszkoli chodzi 1962 dzieci, z czego 3 latków jest 475, a 2,5 dzieci – 37. Niektórzy rodzice mogą zastanawiać się, czy posyłanie 2,5 letniego dziecka do przedszkola, to czy nie jest to dla malucha za wcześnie. Jednak coraz więcej rodziców pyta się o to, czy przedszkole przyjmuje 2,5 latków. W Przedszkolu nr 18 w Mysłowicach, gdzie jest najwięcej 2,5 latków wychowawcy podkreślają, że to, czy dziecko jest może iść do przedszkola zależy od jego indywidualnego rozwoju. Nauczycielki z przedszkola podkreślają, że czasem nawet maluchy lepiej adaptują się z nowym otoczeniem, niż starsze dzieci.

- Obecny, szybki rozwój dzieci pozwala na to, by już 2,5 latki chodziły do przedszkola. maluchy szybko adaptują się w nowym otoczeniu. Teraz dzieci są bardzo mądre. Pod względem intelektualnym są mądrzejsze niż maluchy kiedyś. Jednak są słabiej rozwinięte emocjonalnie i społecznie. Możliwe, że przyczyną tego zjawiska są nowe technologie, telewizja, ale też mniejszy kontakt z rówieśnikami, czy szybkie tempo życia i praca rodziców - zauważa Grażyna Pacuk, dyrektor Przedszkola nr 18 w Mysłowicach.

Pierwszy miesiąc w przedszkolu to dla nowych dzieci czas przystosowania się, adaptacji do nowych warunków W tym okresie dzieci często płaczą, czy tęsknią za rodzicami. Jednak z czasem przyzwyczajają się do przedszkolnego rytmu i uczą się, że rodzic ich później z tego przedszkola odbierze. Dzieci, które chodzą do przedszkola szybciej także przyzwyczajają się to szkoły, zwłaszcza teraz, gdy już 6 latki idą do pierwszej klasy. Rodzice podkreślają, że maluchy stają sie także bardziej otwarte na poznawanie nowych osób.

- Mój syn - Filip - zaczął chodzić do przedszkola w wieku 3 lat. Od razu zauważyłam zmianę. Teraz chętniej rozmawia, jest otwarty dla rówieśników, ale też osób starszych. W przedszkolu może szybciej nauczyć się wielu rzeczy. Filip lubi też rysować, kiedyś tylko kolorował, czy przerysowywał jakieś rzeczy, a teraz sam tworzy własne rysunki. Buja w obłokach i coś rysuje - opowiada Dagmara Młyńczyk, mam obecnie 5 letniego Filipa.

W przedszkolu dzieci uczą się poprzez zabawę. Maluchom trzeba też stale wymyślać nowe zajęcia, by się nie znudziły. Tutaj muszą także przestrzegać oraz uczyć się kodeksu przedszkolaka. Według tego kodeksu maluch powinien starać się być samodzielnym, kulturalnie zachowywać się podczas posiłków, uważać podczas zajęć, przestrzegać zasad bezpieczeństwa, posprzątać po zabawie, bawić się zgodnie, czy dzielić się z innymi. Część maluchów w pierwszym tygodniu płacze za rodzicami, jednak z czasem przyzwyczajają się do przedszkola i lubią tu przychodzić.

- Lubię bawić się w przedszkolu. Tu też chodzą moi koledzy: Filip, Sergiusz, Patryk, Filip, Lena...- wymienia prawie całą grupę Maciek Łukanus, 5-latek z Przedszkola nr 18 w Mysłowicach.

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto