Mysłowiccy strażacy w sobotę, 2 lutego, o godzinie 22.26 otrzymali zgłoszenie o pożarze poddasza budynku wielorodzinnego przy ul. Rynek w Mysłowicach. Okazało się, że pożarem objęta została drewniana konstrukcja dachu oraz jego przekrycie na powierzchni około 300 metrów kwadratowych.
Pożar w Mysłowicach. Płonęło poddasze kamienicy. Ewakuowano pięć osób, w tym dziecko
- Strażacy ewakuowani pięć osób, a w tym jedno dziecko. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale straty są duże - informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy PSP w Mysłowicach.
Pięć osób ewakuowanych zostało przy pomocy drabiny, na którą weszli z balkonu. Nie można było ich ewakuować klatką schodową, bo na klatkę już dostały się płomienie. Budynek był też silnie zadymiony.
Pozostali lokatorzy sami opuścili budynek przed przybyciem strażaków. W akcji ratowniczo - gaśniczej brało 15 zastępów PSP i OSP w tym zastępy PSP z Katowic. Pożar został opanowany o godz. 1.52, ale cała akcja zakończyło się o godz. 3.30. Akcja była bardzo trudna, bo ogień objął poddasze ze stropodachem nieużytkowym. Ogień dostał się też do przestrzeni stropodachu. Spaleniu uległo ok. 300 m kw. elementów konstrukcyjnych dachu i przykrycia dachowego
- Akcja była na tyle trudna, że do niektórych części stropodachu było bardzo trudno się dostać i strażacy musieli rozbierać fragmentami tlące się elementy dachu, by móc je ugasić - mówi mł. bryg. Wojciech Chojnowski.
Ewakuowane osoby nie mogły wrócić do swoich mieszkań. dach bowiem jest podziurawiony i spalony. Znalazły schronienie u swoich bliskich. Prawdopodobnie dach będzie musiał zostać naprawiony, by mogli wrócić do mieszkania.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?