Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar budynku w Mysłowicach. Wybuchały butle z gazem, zawalił się dach. Strażacy walczyli z ogniem przez wiele godzin. Nikt nie został ranny

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
W Mysłowicach w dzielnicy Krasowy palił się budynek z warsztatami samochodowymi. 

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuń zdjęcia w prawo - wciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W Mysłowicach w dzielnicy Krasowy palił się budynek z warsztatami samochodowymi. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuń zdjęcia w prawo - wciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Mysłowice Net
Wielki pożar w Mysłowicach został ugaszony. W sobotę palił się budynek w dzielnicy Krasowy. Wewnątrz niego działały dwa warsztaty samochodowe. Doszło do wybuchów butli. Na szczęście nikt nie został ranny.

Wielki pożar w Mysłowicach. W Krasowach doszło do wybuchów

Niebezpieczna walka z ogniem, który wybuchł w jednym z budynków przy ulicy Kościelniaka w dzielnicy Krasowy w Mysłowicach trwała kilka godzin. Strażacy otrzymali informacje o pożarze w niedzielę, 19 października, około godz. 17.

- Po przybyciu na miejsce zastaliśmy cały budynek w ogniu. Sytuacja była dosyć trudna, a działania były ciężkie. Dach się przepalił i zapadł do środka. Większa część budynku była przykryta takim blaszanym przykryciem. Wewnątrz znajdowały się dwa warsztaty samochodowe, w których znajdowały się butle z gazami technicznymi - mówi nam mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy komendy Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.

Budynek objęty pożarem miał 110 metrów długości.

Pożar w Mysłowicach doszło do wybuchów

Wspomniane butle z gazami wybuchły w trakcie działań strażaków.

- Butle eksplodowały, wybuchały. Część z nich udało się nam wynieść. Od tych wybuchów zapalił się snop siana. Elementy tego dachu lądowały w odległości nawet 20 metrów od miejsca pożaru - powiedział mł. bryg. Wojciech Chojnowski.

Strażacy wynieśli z płonącego budynku 13 butli różnego rodzaju. Na miejscu pracowało ponad 20 zastępów straży pożarnej. Działania były prowadzone prawie do 4 nad ranem.

Trwa gaszenie pogorzeliska po pożarze w Krasowych

Choć pożar został opanowany nad ranem w poniedziałek 19 października, to działania strażaków na miejscu nadal trwają.

- W tej chwili na miejscu też są nasze zastępy. Pogorzelisko trzeba jeszcze przegrzebać. Zostały tam jakieś płyty meblowe, meble, trzeba to poprzerzucać i jeszcze dogasić - informuje oficer prasowy komendy PSP w Mysłowicach.

Wewnątrz budynku spaliło się kilka samochodów.

- Na szczęście nie mamy żadnych osób poszkodowanych. Również w trakcie akcji żadnemu ze strażaków nic się nie stało - mówi mł. bryg. Wojciech Chojnowski.

Jak informuje st. sierż. Damian Sokołowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu, przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto