MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poszukują młodych

Grzegorz Żądło
Robert Chudy (z prawej) mający za sobą przeszłość w I lidze odszedł z Górnika 09. Fot. Karina Trojok
Robert Chudy (z prawej) mający za sobą przeszłość w I lidze odszedł z Górnika 09. Fot. Karina Trojok
Porażką 0:1 z młodzieżowym zespołem Wisły Kraków zakończyli tygodniowe zgrupowanie w Straszęcinie piłkarze Górnika 09 Mysłowice. Jutro nasi piłkarze zagrają z BKS Bielsko-Biała.

Porażką 0:1 z młodzieżowym zespołem Wisły Kraków zakończyli tygodniowe zgrupowanie w Straszęcinie piłkarze Górnika 09 Mysłowice. Jutro nasi piłkarze zagrają z BKS Bielsko-Biała.

Na obóz przygotowawczy pojechało kilku nowych zawodników. Na razie jednak tylko jeden z nich może być pewny gry w Górniku. To 19-letni napastnik Łukasz Gorki, który ostatnio był piłkarzem Ruchu Chorzów. Miał tam grać w zespole Młodej Ekstraklasy, ale odniósł kontuzję i nie załapał się do składu.

W Straszęcinie byli też dwaj zawodnicy rezerw GKS Katowice, 18-letni Marcin Włodarczyk i rok starszy Konrad Piecha. Ten pierwszy w sparingu z Wisłą grał na prawej pomocy i był najlepszym zawodnikiem Górnika.

Czy wspomniana dwójka nastolatków znajdzie się w kadrze Górnika 09, okaże się w najbliższym czasie. - Jest duża szansa na pozyskanie tych zawodników - mówi trener Wojciech Osyra. - Będę na ten temat rozmawiał z prezesem Furtokiem, ale dużo do powiedzenia w tej sprawie będzie też miał trener Piekarczyk.

Tak jak już wcześniej pisaliśmy, z klubu odszedł Robert Chudy. Oficjalnym powodem są sprawy prywatne, ale tak naprawdę chodziło o poziom sportowy reprezentowany przez tego doświadczonego napastnika. Zawodnik, który do Mysłowic przyszedł z MKS Myszków, nie spełnił oczekiwań, jakie trenerzy i działacze stawiają przed piłkarzami z przeszłością I-ligową. W drużynie zostaje za to Sebastian Gawełczyk. Pomocnik zgodził się na obniżenie kontraktu. bo zależy mu na grze i odbudowaniu formy.

Podczas pobytu w Straszęcinie mysłowiczanie mieli komfortowe warunki do treningu. Na miejscu były m.in. basen, siłownia i hala. - Poza tym wyżywienie było wspaniałe - zachwala Osyra.

W sparingu z Wisłą jedyny gol padł w 57. minucie, a strzelił go Tomasz Dawidowski. - Mimo porażki jestem bardzo zadowolony z gry drużyny. Chwalili nas nawet trenerzy rywala, którzy dziwili się, że gramy tylko w piątej lidze - mówi Osyra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto