Po feriach lekcje w ZSP nr 3 w nowych klasach [ZDJĘCIA]

- To zaspokoi potrzeby lokalowe gimnazjum, jak i nasze. Szkołom umożliwi też dalszy rozwój - zapowiada dyrektor "trójki", Adam Goździcki. - Poprzednia siedziba była dla nas za mała - wyjaśnia.

Budynek ZSP z XIX wieku, sąsiadujący z Urzędem Miasta, nie miał już szans na rozbudowę ani na własne boisko. - Dostosowany był raczej do norm z początku minionego stulecia, a nie nowoczesnej szkoły. Brakowało szatni, dziedzińca, za mało było nawet toalet - wspomina Goździcki. Z kolei instalacje elektryczne i grzewcze pierwszą młodość miały już dawno za sobą. - Było tylko jedno wyjście ewakuacyjne, aż strach pomyśleć co by się działo, gdyby w razie jakiejś tragedii - przyznaje dyrektor.

**

**

Dotąd dla młodzieży sporym problemem była też zbyt mała ilość sal lekcyjnych. A ZSP to przecież kilka placówek w jednym. Uczy się tu dziś ponad 400 uczniów i funkcjonuje 18 oddziałów aż pięciu szkół. Nie było, co liczyć na własną klasę, kiedy budynek miał w zasobach tylko 9 pełnowymiarowych sal lekcyjnych! - W nowej siedzibie do dyspozycji mamy 21 takich pomieszczeń i 3 mniejsze do prowadzenia zajęć językowych i informatyki - oprowadza nas po nowych klasach szef placówki.

W dwóch z nich niebawem podłączone zostaną komputery. Z za okien niektórych widać nowoczesne tartanowe boiska. - I tylko stare ławki nie pasują wystrojem do nowych pracowni - śmieje się dyrektor

Jest za to, gdzie wyjść na przerwę. Na terenie szkół znajduje się całkiem spory dziedziniec z ławeczkami. - To ważne, bo dotąd nasza młodzież nie miała nawet tego. Teren wokół poprzedniej siedziby był własnością Urzędu Miasta i służył urzędnikom za parking - tłumaczy pan Adam.
Dzięki przeprowadzce szkoła może wreszcie poszerzyć też swoją ofertę i realizować projekty dydaktyczne, z których musiała dotąd rezygnować. Dyrektor już od przyszłego roku szkolnego chciałby otworzyć tu pierwszą na Śląsku klasę tańca i fitnessu. Ma nawet specjalną salkę na to przeznaczoną i pierwszych chętnych.- Na razie zapisują się tylko na facebooku. Zainteresowanie jest jednak duże - zapewnia. Zaś miejsce przechodzącego do lamusa liceum profilowanego, miałoby zastąpić technikum ochrony środowiska.

W planach jest również klasa integracyjna dla uczniów z upośledzeniem ruchowym. - Dotąd nie mieliśmy w mieście takiej klasy na poziomie szkoły średniej, a nasz nowy budynek stwarza doskonałe ku temu możliwości - wyjaśnia Goździcki. Jako jeden z niewielu jest bowiem w pełni przygotowany na potrzeby osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach - ma zamontowaną windę, podjazdy i wyposażony jest w specjalne toalety.

Warto przypomnieć, że projekt adaptacji niewykorzystanej dotąd w pełni siedziby Gimnazjum nr 1 spośród dziewięciu z całego województwa, zakwalifikowanych w 2009 roku do dofinansowania w ramach "infrastruktury placówek oświaty", otrzymał najwięcej pieniędzy. Przebudowę i adaptację budynku na potrzeby obu szkół wyliczono bowiem 9 mln zł. Miasto jednak ze swojej kieszeni dołożyło do inwestycji zaledwie 1,7 mln zł. Resztę stanowiły środki funduszy europejskich. Gimnazjaliści do świeżo wyremontowanego skrzydła budynku wprowadzili się już we wrześniu.