Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Ogiński odpadł z programu Top Chef

M.Nowacka-Goik. ivan
Piotr Ogiński  odwiedził bytomską redakcję Dziennika Zachodniego
Piotr Ogiński odwiedził bytomską redakcję Dziennika Zachodniego M.Nowacka-Goik
Pochodzący z Radzionkowa Piotr Ogiński, znany kucharz i bloger kulinarny odpadł w środę z programu Top Chef, nadawanego w telewizji Polsat. Kontrowersyjny kucharz poległ m.in. na gruzińskich pierogach.

Blondyn, który kocha gotować. Piotr Ogiński, nasz chłopak zza miedzy. Mieszka w Liverpoolu, a le spotkać go też można blisko Bytomia, bo jego rodzinny Radzionków należał przecież kiedyś do naszego miasta. Jego słynne "siemanko, witam w mojej kuchni" znane jest setkom fanów nie tylko z regionu. Jego profil na Facebooku ma ponad tysiąc polubień. Walczył z najlepszymi w kulinarnym programie TV Polsat Top chef. Odpadł w ostatnią środę.

- Twoje danie było najsłabsze. Spakujesz noże i opuścisz program Top Chef - mówił w programie przewodniczący jury Wojciech Modesta Amaro.

Top Chef to jeden z najstarszych i najsłynniejszych kulinarnych formatów na świecie, w którym walczą osoby zawodowo związane z gotowaniem.

Jego kulinarny videoblog "Kocham gotować", który prowadzi od ponad trzech lat, ma swoich gorących zwolenników. Okazuje się, że 75 procent fanów jego kulinarnych eksperymentów to chłopcy w wieku 13-17 lat i studenci. Piotr przyznaje, że umiejętności kulinarne pomagają w różnych dziedzinach życia. Na przykład w... uwodzeniu kobiet .- Moją przyszłą dziewczynę oczarowałem risotto. Cieszę się, że zarażam młodych facetów pasją gotowania. W moich przepisach chodzi o to, aby przyciągnąć czymś łatwym i smacznym, hamburgerami, zapiekanką. Kiedy ludzie widzą efekty pracy, to wciąga i wtedy proponuję coś bardziej wykwintnego - mówi Piotr.

Dziś lubi najbardziej pikantne smaki, ale ulubiony smak z dzieciństwa to zupa pomidorowa z cebulką, podawana w szkolnej stołówce. - Często byłem w domu sam i miałem ochotę na coś dobrego do jedzenia. Łapałem wtedy za telefon i dzwoniłem do babci. To ona podawała mi pierwsze przepisy na jajecznicę i omlet. Potem była szkoła gastronomiczna w Bytomiu i Tarnowskich Górach. - To jednak nie zaspokajało moich kulinarnych marzeń. I wtedy postanowiłem wyjechać do Liverpoolu, a tam zaczepić się w jakiejś restauracji. To był rok 2006. Chodziłem od knajpy do knajpy z przetłumaczonym na angielski CV, sam języka wtedy nie znałem - opowiada.

Zaczął tradycyjnie - od zmywaka, żeby po trzech dniach "awansować" do obierania warzyw. Nauczył się języka, skończył college. Codziennie musiał też wymyślać jakieś specjały, i tak wpadł na pomysł kulinarnego videobloga . Teraz zamierza wyjechać do Azji i tam podpatrzeć lokalną kuchnię. A potem przekazać jej tajniki swoim fanom.

Piotr Ogiński odpadł z programu Top Chef. Skomentuj!

Ogiński zasłynął m.in. kontrowersyjnym testem tatara:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto