Dziewczyny pokazały w końcu co potrafią - cieszy się Jan Galiński, trener koszykarek MOSiR-u Skok Wesoła Mysłowice. W ostatniej kolejce rozgrywek I ligi mysłowiczanki wygrały we własnej hali z Gimballem Tarnawa Dolna 89:58. Było to pierwsze zwycięstwo MOSiR-u w tym sezonie.
Co prawda MOSiR miał już dwa punkty za wygraną z Rybitwami Kraków, ale było to zwycięstwo przyznane walkowerem. W drużynie rywalek grały bowiem nieuprawnione zawodniczki.
W meczu z Gimballem mysłowiczanki już w pierwszej kwarcie wypracowały sobie dużą przewagę. Po pierwszych dziesięciu minutach prowadziły dwunastoma punktami. Jednak najlepsza w ich wykonaniu była druga kwarta, w której zupełnie rozbiły drużynę z Tarnawy Dolnej. Do przerwy MOSiR prowadził już 51:26 i po raz pierwszy w tym sezonie mógł spokojnie grać w drugiej połowie. W całym meczu dobrze zagrały zawodniczki pierwszej piątki. Każda z nich rzuciła przynajmniej dziesięć punktów. Mysłowiczanki były też wyraźnie lepsze w zbiórkach.
Jutro (godz. 14) MOSiR zagra w sali Gimnazjum nr 3 w Brzęczkowicach z Rybitwami. - Mamy niewielką stratę do kilku zespołów wyprzedzających nas w tabeli. Jeśli wygramy mecze z teoretycznie słabszymi drużynami możemy zakończyć rozgrywki na dobrym miejscu - mówi Galiński.
MOSiR Mysłowice - Gimball Tarnawa Dolna 89:58
MOSiR: Baranowska 18, Szabatowska 14, Tłuszczyk 11, Monika Jurasz 10, Jagielka 10, Kowalska 8, Balsam 7, Magda Jurasz 5, Świtała 3, Kościelny 3.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
