Park Zamkowy w Mysłowicach jest zaniedbany ZDJĘCIA

Pogoda nam dopisuje. Warto więc wybrać się na świeże powietrze. Park Zamkowy w Mysłowicach jest dobrym miejscem na spacer. Jest niestety strasznie zaniedbany. Mieszkańcy wychodzą tutaj na spacer z psami, można znaleźć sporo psich odchodów, gdyż nie wszyscy właściciele czworonogów po nich sprzątają. Na trawie znajdziemy także szkło i butelki po alkoholu.

W wielu miejscach znajdują się połamane gałęzie, w jednym miejscu grodzą nawet ścieżkę dla pieszych i przez nią nie przejdziemy. Sporo lamp jest zniszczonych i nie działają. A scena "amfiteatru" nadal straszy, zarówno brzydkim graffiti, jak i wulgarnymi napisami.

Część roślinności jest uschnięta i zniszczona. Najwyraźniej nikt o nią nie dba. Znajdziemy także miejsca, w którym posadzono piękne kolorowe kwiatki.

Spora część parku znajduje się w cieniu. Można usiąść i odpocząć na ławkach, chociaż większość z nich jest zniszczona lub krzywa. W środku parku działa także bar, można więc napić się czegoś zimnego.

Niedługo Park Zamkowy ma się zmienić. Prace nad rewitalizacją Parku Zamkowego powinny rozpocząć się 31 lipca. Powstanie tutaj plac zabaw dla dzieci, skatepark, ścieżka zdrowia i park sensoryczny. Zostanie zbudowane tutaj także boisko, na którym dzieci oraz rodzice będą mogli spędzać wspólnie czas.

Pod nową altaną powstanie miejsce do grillowania. Przestrzeni jest sporo, więc będą tu organizowane różne imprezy. Powstaną nowe ławki, posadzona zostanie zieleń, będą także stojaki na rowery.

Według koncepcji rewitalizacja parku ma kosztować 8 mln 884 tys. 402 zł. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to prace zostaną zakończone 30 sierpnia 2020 roku.