Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parisowie organizują "Flis na Przemszy"

Olga Krzyżyk
2 lipca każdy miłośnik kajakarstwa będzie mógł wziąć udział w spływie „Flis na Przemszy”. Start przy Trójkącie Trzech Cesarzy. Kajakarze popłyną z Trójkąta Trzech Cesarzy do kapliczki w Bobrku. Łącznie będzie to 27,5 km.

Parisowie organizują "Flis na Przemszy"
W sobotę 2 lipca każdy będzie mógł wziąć udział w spływie „Flis na Przemszy”. Początek wyprawy będzie przy Trójkącie Trzech Cesarzy. Inicjatorami tego wydarzenia jest małżeństwo, Monika i Jacek Parisowie, znani mysłowiccy kajakarze i przyjaciele Przemszy. Przypomnijmy, że małżeństwo Parisów w zeszłym roku popłynęło kajakiem z Mysłowic do Paryża.

- Flis rozpoczniemy o godzinie 9.00 przy Trójkącie Trzech Cesarzy. Wyprawę zakończymy w pobliżu kapliczki w miejscowości Bobrek w Małoposlce - zapowiada Jacek Paris.

Kajakarze będą mieli do pokonania 27,5 kilometra. Parisowie z rozmysłem wybrali też datę spływu. Bowiem to 85. rocznica wodowania statku „Katowice”. To także okazji, by uczcić Andrzeja Sapoka, który zbudował ten statek oraz marynarzy i flisaków pływających zarówno po Przemszy, jak i Wiśle.

Każdy, kto będzie chciał wziąć udział w spływie, a nie ma własnego sprzętu, będzie mógł wypożyczyć kajak i inni sprzęt. Organizatorzy zapewniają też transport z Bobrka (ul. Nadwiślańska 150) do miejsca rozpoczęcia spływu oraz powrót. Bezpieczeństwo kajakarzy zapewnią przewodnicy, instruktorzy i ratownicy. Koszt udziału w flisie to 60 złotych (wynajem sprzętu, transport, ubezpieczenie). Zapisy pod nr tel. 601 661 771.

- Chcielibyśmy pokazać ogromną siłę Przemszy. To przecież niegdyś żeglowna rzeka, którą transportowano towary. To właśnie stąd płynęli flisacy do Gdańska - podkreśla Jakub Stonawski, prezes Klastra Górnej Wisły, który współorganizuje spływ.

O godzinie 16.30 już w Bobrku odbędzie się polowa msza święta przy kapliczce. Ponadto będzie biwak z ogniskiem i poczęstunek przy Domie Ludowym.

- Do Przemszy mam ogromny sentyment, bo przecież pamiętam jak się w niej kąpaliśmy, jak odbywał się nią transport. Mój rodzinny dom stał nie dalej niż 80 metrów od brzegu tej rzeki - wspomina Edward Lasok, prezydent Mysłowic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto