Ośrodek Rehabilitacyjno-Opiekuńczy już po remoncie

Pomysł rozbudowy pojawił się w czasie rozmów rodziców niepełnosprawnych dzieci, członków Stowarzyszenia Pomocy Niepełnosprawnym "Radość". Kilka lat temu zaczęli zastanawiać się, kto będzie opiekował się ich podopiecznymi w przyszłości. Chcieli wybudować całodobowy hostel dla osób ze znacznym upośledzeniem i niepełnosprawnością.

ORO i prowadzone przez "Radość" warsztaty terapii zajęciowej od lat mieszczą się w tym samym budynku przy ul. Brzezińskiej. Stąd pomysł rozbudowy placówki, by miejsca starczyło dla wszystkich.

Po trwającym blisko rok remoncie powierzchnia ośrodka zwiększyła się o 1/3. – Dobudowaliśmy do niego jedną kondygnację, gdzie teraz mieści się całodobowy oddział opieki. Jeszcze nie ma tu pacjentów, ale pokoje dla nich są już przygotowywane. Docelowo pomieszczą 30 osób – oprowadza nas po budynku Gaweł.
Gruntownemu remontowi zostały poddane też wszystkie istniejące już pomieszczenia. Część z nich zmieniła jednak swoje przeznaczenie.

Na parterze znajdują się teraz przychodnie rehabilitacyjne i pomieszczenia administracyjne. Na pierwszym piętrze oddział dziennego pobytu, a przestrzeń pomiędzy dwoma skrzydłami została zadaszona i posłuży za salę do prowadzenia zajęć terapeutycznych. – To takie atrium, którego tu nie było – mówi Mariusz Gaweł. – Nad nim mamy "zielony" dach pokryty żywą trawą, która wiosną utworzy ogród.

Cały obiekt ocieplono, wybudowano nową kotłownię i wymieniono w nim wszystkie okna. Zlikwidowano też wszelkie bariery architektoniczne – w budynku zainstalowano windy i niezbędne podjazdy. Przed siedzibą powstał natomiast nowoczesny plac zabaw dla niepełnosprawnych maluchów i parking. Basen, który tu kiedyś był w niczym nie przypomina starego.

Cała przebudowa jednak kosztowała miasto niemałe pieniądze. Pociągła za sobą łącznie 8,2 mln, z czego około 2,6 mln zł pochodziło z funduszy unijnych.
Uroczyste otwarcie ośrodka zaplanowano na poniedziałek. Cały czas już jednak odbywają się dzienne zajęcia terapeutyczne z terapii grupowej i indywidualnej dla 35 pacjentów.

Warto przypomnieć, że nasz Ośrodek Rehabilitacyjno-Opiekuńczy jest stosunkowo młody. Powstał w 2007 roku po zakończeniu likwidacji Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego. W jego skład wchodziły wówczas m.in. przychodnie lekarskie, które zostały sprywatyzowane i przejęły je firmy założone przez pracujących tam lekarzy. Brzezińską rehabilitację, głównie ze względu na zapotrzebowanie na tego typu usługi medyczne i niskie kontrakty z NFZ pozostawiono jako zakład budżetowy miasta. Podobnie zresztą jak przychodnię zdrowia psychicznego na Bończyku, która obecnie także wchodzi w skład ORO. W Brzezince oprócz opieki nad niepełnosprawnymi prowadzone są też poradnie rehabilitacyjne, logopedyczne, neurologiczne i chirurgiczno-ortopedyczne.