Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy dyrektor MOSiR Mysłowice, Bartłomiej Gruchlik: Ludzie muszą wiedzieć, co się u nas dzieje

Patryk Trybulec
Nowy dyrektor MOSiR, Bartłomiej Gruchlik (na zdj. z lewej) nie tylko wspierał młodzieżowe inicjatywy, ale także sam angażował się w akcje społeczne.
Nowy dyrektor MOSiR, Bartłomiej Gruchlik (na zdj. z lewej) nie tylko wspierał młodzieżowe inicjatywy, ale także sam angażował się w akcje społeczne. arc. myslowice.net
Nowy dyrektor MOSiR Mysłowice, Bartłomiej Gruchlik, właśnie rozpoczął pracę na stanowisku. Nam opowiada o swoich planach na pierwsze tygodnie pracy i dlaczego zrezygnował z posady nauczyciela w II LO.

Nowy dyrektor MOSiR Mysłowice: Miniony wtorek był pierwszym dniem urzędowania nowego dyrektora mysło-wickiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Bartłomieja Gruchlika. Zaczęło się od spotkania z pracownikami, które odbyło się w obecności m.in. prezydenta Edwarda Lasoka.

- Zostałem ciepło przyjęty przez pracowników MOSiR-u - przyznaje Gruchlik. - Oczywiście nie są to dla mnie obce osoby, bo wszyscy dobrze się znamy - dodaje nowy dyrektor, który w do tej pory w środowisku mysłowickiego sportu znany był jako nauczyciel wychowania fizycznego w II Liceum Ogólnokształcącym w Mysłowicach. Czas przeszły nie jest przypadkowy, bo świeżo upieczony szef MOSiR-u musiał zrezygnować z pracy w szkole. Jak sam przyznaje, decyzja nie była łatwa, bo praca z młodzieżą sprawiała mu ogromną przyjemność. Chętnie wspierał także inicjatywy podejmowane przez swoich podopiecznych.

- Tak naprawdę pożegnanie z uczniami dopiero przede mną, bo ci poprosili mnie, by w jeden z weekendów poprowadzić jeszcze ostatnią lekcję wychowania fizycznego. Na pewno zawsze chętnie będę odwiedzał swoich uczniów, a decyzja o ich opuszczeniu nie należała do łatwych. To wiele zmienia w moim życiu. Uznałem jednak, że trzeba się rozwijać - przyznaje Gruchlik, który w swej nowej pracy planuje skupić się właśnie na sporcie młodzieżowym i szkolnym. Nie zamierza jednak rezygnować z działających przy MOSiR sekcjach sportowych.

Pierwszym poważnym zadaniem Gruchlika ma być natomiast ocieplenie wizerunku placówki na której czele stanął.
- Na pewno w pierwszej kolejności musimy popracować nad promocją i wizerunkiem MOSiR-u. Mieszkańcy muszą wiedzieć, co się u nas dzieje. Jakie mamy sekcje i na jakie zajęcia mogą zapisać swoje dzieci. Na razie muszę się jednak w to wszystko wdrożyć, zapoznać z dokumentami, odwiedzić obiekty sportowe, którymi zarządzamy. Czuję w sobie siłę i mnóstwo energii do pracy. Na pewno nie boję się stojących przede mną wyzwań - deklaruje dyrektor Gruchlik, który na stanowisku zastąpił odwołaną niedawno przez prezydenta Lasoka Elżbietę Zając.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto