Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele chcieliby w ferie dorabiać do pensji

Katarzyna Piotrowiak
Nauczyciele chcieliby w ferie dorabiać do pensji.
Nauczyciele chcieliby w ferie dorabiać do pensji. fot. Tomasz Hołod.
Nauczyciele chcą pracować w ferie, trzeba im tylko stworzyć odpowiednie warunki - oświadczył Związek Nauczycielstwa Polskiego. Jednocześnie związkowcy zaznaczają, że oskarżanie nauczycieli o niechęć do pracy w czasie wolnym od lekcji jest niesprawiedliwe i krzywdzące.

- Oczywiście, że wielu z nich chce pracować, bo dzięki temu mogą sobie dorobić do pensji. Niestety samorządy nie mają aż tylu ofert pracy na czas ferii - tłumaczy Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP.

Kłopot właśnie w tym, że nauczycielom trzeba za czas spędzony w szkole dodatkowo zapłacić, a nie wszystkie samorządy mają w budżecie wystarczające pieniądze na ten cel. Niektóre po prostu płacą kilku szkołom w mieście za czterogodzinną opiekę dziennie.

- W jednej z naszych szkół, w której trwają półkolonie na wszystkie umowy zlecenia możemy przeznaczyć 2400 zł brutto - tłumaczy Roman Penkała, naczelnik wydziału edukacji w Świętochłowicach.

Stawka godzinowa waha się w śląskich szkołach od 30 do 60 zł brutto dla nauczyciela prowadzącego tzw. zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. W Katowicach mogą zarobić tyle ile za zwykłe lekcje, czyli od 30 do 45 złotych. Mimo to chętnych nie brakuje.

Zdania rodziców są podzielone. Część uważa, że nauczyciele rzeczywiście migają się od pracy w czasie ferii, podczas gdy oni nie mają co zrobić z dziećmi. Z kolei inni wręcz chwalą szkołę za pomysł na ferie.

- Mnie najbardziej boli, że trzeba prosić nauczycieli, aby pełnili w ferie dyżury w szkołach. Nie każdego rodzica stać na zimowisko, nie każdy ma babcię, czy ciocię, nie każdy może wziąć urlop w czasie ferii - pisze jedna z internautek, matka trójki dzieci, na rodzinnym portalu Familie.pl.

Inni mają lepsze doświadczenia. - U nas nigdy nie było problemów z organizacją zajęć podczas ferii. Po prostu tak się utarło od lat, że każdy nauczyciel powinien poprowadzić dodatkowe zajęcia. Nikt z tego tytułu nie dostaje żadnych specjalnych pieniędzy - dodaje inna kobieta.

Wyraźnie widać, że wszystko zależy od inicjatywy szkoły oraz zasobności w kasie samorządowej. Wystarczy, że jeden z tych elementów nie gra i dzieci trzeba zostawić z kluczem na szyi, poprosić dziadków o wsparcie lub nająć nianię za pieniądze.

Jak wynika z danych zamieszczonych w portalu Niania.pl za opiekunkę do dziecka w trakcie tegorocznych ferii zapłacimy od 6 zł w górę za godzinę. W Katowicach jest zarejestrowanych ponad 10 tys. niań.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto