W niedzielę 5 grudnia około godziny 6 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach odebrał zgłoszenie od taksówkarza jednej z siec. Poinformował, że został pobity i zmuszony do oddania 150 złotych. Stali za tym wszystkim dwaj mężczyźni.
Do zdarzenia miało dojść w dzielnicy Klachowiec, gdzie przywiózł on młodą kobietę. Ta, nie zapłaciła za kurs, opuściła jego taksówkę i zaczęła uciekać. 23-letni mieszkaniec Kłobucka dogonił ją, jednak zdążyła zadzwonić po znajomych. Do kierowcy podbiegło dwóch młodych mężczyzn, którzy najpierw go pobili, a następnie, grożąc zniszczeniem jego samochodu, wymusili od niego 150 złotych.
Tego samego dnia mundurowi zatrzymali jednego ze sprawców, Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Mysłowic. Prokurator Rejonowy w Mysłowicach zastosował wobec niego dozór policyjny. Drugi ze sprawców zatrzymany został kilka dni później. Jak się okazało, poszukiwany był on przez Sąd Rejonowy w Mysłowicach, bo uciekł z zakładu poprawczego. Po doprowadzeniu do prokuratury 19-latek z Mysłowic powrócił do placówki, z której się samowolnie oddalił. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?